Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wiemy już, gdzie przejdą twórcy Gry o tron. Podpisali kontrakt na 200 mln dolarów
08 sierpnia 2019, 13:23·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 sierpnia 2019, 13:23Aż 200 mln dolarów – tyle według nieoficjalnych informacji zapłaci Netflix twórcom „Gry o tron” za przejście pod jego skrzydła. To na Netfliksie obejrzymy filmy i seriale Davida Benioffa i D.B. Weissa.
Reklama.
Jak podaje serwis Deadline, który jako pierwszy podał informację o przejściu Benioffa i Weissa do Netflixa, negocjacje trwały już od kilku miesięcy. Twórców „Gry o tron” usiłowali do siebie przyciągnąć praktycznie wszyscy liczący się gracze: poza Neflixem w negocjacjach uczestniczyli m.in. Disney oraz Amazon. Samo HBO dość szybko zrezygnowało z prób zatrzymania Benioffa i Weissa.
Według serwisu The Hollywood Reporter, umowa Benioffa i Weissa opiewa na kwotę 200 milionów dolarów. Stawia to twórców „Gry o tron” na równi z Shondą Rhimes czy Ryanem Murphym - innymi słynnymi twórcami telewizyjnymi, którzy zdecydowali się na współpracę z Netflixem.
Oczekiwania z pewnością będą ogromne: „Gra o tron” była nie tylko gigantycznym hitem wśród publiczności, ale trzykrotnie wygrała również prestiżową nagrodę Emmy dla najlepszego serialu dramatycznego. Trudno jednak powiedzieć kiedy światło dzienne ujrzy produkcja dla Netflixa: Benioff i Weiss muszą wcześniej wypełnić wcześniejsze zobowiązania. W tym momencie pracują m.in. nad nową trylogią „Star Wars” dla Disneya.
Spadek wartości Netflixa
W drugim kwartale 2019 roku Netflix odnotował największą dotychczas stratę subskrybentów w USA - stracił w tym okresie 126 tys. amerykańskich użytkowników. Nie jest to jeszcze powód do paniki - na całym świecie z serwisu korzysta ok. 151,5 mln osób. Trend ten jednak na pewno firmę zaniepokoił, zwłaszcza w kontekście nadchodzącej rywalizacji z platformą streamingową Disney Plus, która ma zostać uruchomiona za kilka miesięcy.
W drugim kwartale 2019 roku Netflix odnotował największą dotychczas stratę subskrybentów w USA - stracił w tym okresie 126 tys. amerykańskich użytkowników. Nie jest to jeszcze powód do paniki - na całym świecie z serwisu korzysta ok. 151,5 mln osób. Trend ten jednak na pewno firmę zaniepokoił, zwłaszcza w kontekście nadchodzącej rywalizacji z platformą streamingową Disney Plus, która ma zostać uruchomiona za kilka miesięcy.
Po ogłoszeniu wyników Netflixa kurs akcji amerykańskiego giganta spadł aż o 10 proc. W ciągu tygodnia od ogłoszenia wyników firma straciła na wartości 26 mld dolarów.
Reklama.