Wielkie logo McDonald's pływa po stawie w warszawskich Łazienkach
Wielkie logo McDonald's pływa po stawie w warszawskich Łazienkach Facebook.com/JanekSpiewak
Reklama.
– Wstyd dla dyrekcji parku i jego zwierzchników, którzy pozwalają na komercjalizację i niszczenie niepowtarzalnego klimatu i charakteru Łazienek Królewskich – napisał na Facebooku Jan Śpiewak, znany działacz miejski. Sam sprawdził, co się dzieje w parku, a swoje oburzenie wyraził w mediach społecznościowych.
Okazało się, że firma wynajęła słynny pałac na cały dzień, a przed nim zwodowała dodatkowo swoją reklamę.
– W ten sposób korpo, którego model biznesowy opiera się na przemysłowym chowie zwierząt i niszczeniu planety, ma sobie na wyłączność w wakacje serce całego najważniejszego w mieście parku. Prywatyzacja przestrzeni publicznej level katastrofa klimatyczna – podsumował całą sytuację Śpiewak.
Działanie osób zarządzających Łazienkami Królewskimi nazwał „komercjalizacją i niszczeniem niepowtarzalnego klimatu” tego miejsca.
Łazienki muszą jakoś zarabiać
Osoby komentujące jego odkrycie przypominają, że Pałac na Wodzie jest dość często wynajmowany firmom na imprezy. Zresztą całe Łazienki bywają zawłaszczane przez koncerny, które chcą pokazać się z dobrej strony.
Przedstawiciele McDonald's zapewniają, że pływająca reklama będzie dryfować po stawie tylko jeden dzień.
– W imieniu McDonald’s zapewniam, że instalacja ma charakter tymczasowy. Jest elementem scenografii dzisiejszego pokazu mody polskiej projektantki i jeszcze dziś do końca dnia zostanie w 100 proc. usunięta, a teren wokół uprzątnięty. Instalacja powstawała pod ścisłym nadzorem pracowników Łazienek, z dbałością o otaczającą przyrodę – twierdzi Anna Borys-Karwacka, dyrektor ds. korporacyjnych w McDonald's.
Aktualizacja
Jak poinformował na Twitterze Jan Śpiewak, instalacja została już usunięta: