
To dość zaskakująca wiadomość, biorąc pod uwagę dobrą opinię, jaką cieszą się Holendrzy. Po kontroli okazało się, że tylko 1 proc. cebulek tulipanów sprzedawanych na słynnym targu Bloemenmarkt, przemieni się w tulipany. A dosadniej - na 1364 cebulki zasadzone w ramach kontroli, kwiaty wyrosły z 14.
REKLAMA
Targ kwiatowy w Amsterdamie
O kontroli holenderskiego regulatora pisze brytyjski "The Telegraph". Bloemenmarkt to słynny targ kwiatowy w Amsterdamie, który działa od drugiej połowy XIX w. Cebulki tulipanów to zasadniczo must have, jeśli chodzi o upominek czy pamiątkę z wizyty w tym kraju.
O kontroli holenderskiego regulatora pisze brytyjski "The Telegraph". Bloemenmarkt to słynny targ kwiatowy w Amsterdamie, który działa od drugiej połowy XIX w. Cebulki tulipanów to zasadniczo must have, jeśli chodzi o upominek czy pamiątkę z wizyty w tym kraju.
Dodajmy do tego opinię, jaką Holendrzy cieszą się na świecie - otwartych, postępowych, ekologicznych, tym większe budzi zdziwienie tak duża skala oszukańczego procederu.
Kontrolerzy przebadali 102 woreczki cebulek tulipanów od 15 sprzedawców. Łącznie 1364 cebulki. Posadzono je pod koniec kwietnia, kwiaty wypuściło jedynie... 14 z nich.
Tulipany - symbol narodowy
Władze nie kupują tłumaczeń handlarzy, którzy twierdzą, że to zła pora sadzenia odpowiada za tak kiepski wynik. Swoje dokłada - jak pisze portal dutchnews.nl - KAVB, lokalne stowarzyszenie hodowców kwiatów, który nie kryje wściekłości. - Tulipany są naszym symbolem narodowym, a hodowla i sprzedaż cebulek to istotny sektor gospodarki. Jesteśmy wściekli na oszustów, naciągają klientów i psują naszą opinię - mówił szef KAVB, Rene le Clercq, cytowany przez dutchnews.nl.
Władze nie kupują tłumaczeń handlarzy, którzy twierdzą, że to zła pora sadzenia odpowiada za tak kiepski wynik. Swoje dokłada - jak pisze portal dutchnews.nl - KAVB, lokalne stowarzyszenie hodowców kwiatów, który nie kryje wściekłości. - Tulipany są naszym symbolem narodowym, a hodowla i sprzedaż cebulek to istotny sektor gospodarki. Jesteśmy wściekli na oszustów, naciągają klientów i psują naszą opinię - mówił szef KAVB, Rene le Clercq, cytowany przez dutchnews.nl.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, choć cebulki przestają być trafnym upominkiem z wizyty w Amsterdamie, to nie jest powiedziane, że tulipany będziemy oglądać na obrazkach. Mamy w Polsce przedsiębiorcę, który wykosił z naszego rynku słynących z tulipanów Holendrów - tu przeczytacie jego historię.