Supermercato24 to włoski startup, który stawia się w roli pośrednika sieci handlowej i klienta. Dostarcza zamówione zakupy spożywcze pod drzwi tego samego dnia. Od jakiegoś czasu robił przymiarki pod wejście do Polski. Jak się dowiadujemy, kupił lokalnego konkurenta - Szopi.pl.
REKLAMA
Supermercato24 to jedna z popularniejszych we Włoszech aplikacji tego typu - klient wybiera z oferty sklep, produkty, a pracownicy startupu dostarczają pod drzwi.
Gdzie tu sens, skoro niektóre markety same dostarczają towary? Jeśli zwykliśmy kupować w takim, owszem, nie ma sensu, bo dostawa kosztuje ok. 10 zł, przy czym trzeba liczyć się z 1-2 dniami na dostawę.
Jednak większość sieci handlujących towarami spożywczymi nie prowadzi takiej dostawy i w tę niszę celuje Supermercato24. Naturalnie jeden pomysł w różnych odmianach występuje w wielu krajach, w Polsce mamy analogiczny startup - nazywa się Szopi.pl.
Jak pisze TechCrunch, Supermercato24 przejął Szopi. Nie ujawniono kwoty transakcji. Szopi zebrał łącznie ponad 1,7 mln dol. finansowania, dla Włochów jego największą przewagą są wychodzone i wypracowane przez Szopi relacje z działającymi w kraju sieciami handlowymi. Założyciele Szopi mają pozostać w strukturach firmy, odpowiadając za rozwój projektu w tym regionie.
Przypomnijmy, że pisaliśmy już o Szopi.pl. Ten startup nie pojawił się znikąd, był i jest na tyle obiecujący, że do swojego akceleratora w San Francisco zaprosił go Google. A tam nie trafia się z przypadku. A gdy już się trafi, wcale nie jest łatwo.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!