Właśnie dla takich eksperymentów człowiek żyje, nawet jak jest poważnym astronautą-naukowcem żyjącym na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W kierunku stacji zmierza właśnie kosmiczny piekarnik. A zadaniem stojącym przed dzielnymi astronautami będzie... upieczenie w nim ciasteczek.
Cała sprawa brzmi co prawda przezabawnie, ale warto uświadomić sobie, że jest to całkiem poważny eksperyment naukowy, który może mieć implikacje dla przyszłości ludzkości.
Jak zauważa BBC, żyjący na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) astronauci będą mieli bowiem okazję po raz pierwszy w historii upiec coś w warunkach mikrograwitacji.
Czy można coś upiec w kosmosie?
Podczas eksperymentu sprawdzą m.in. to, jaki wpływ na wypieki ma pieczenie w wysokiej temperaturze w mikrograwitacji. To, jak astronautom wyjdą ciasteczka z kawałkami czekolady, może mieć więc wpływ na to, co ludzie będą jedli podczas długich podróży kosmicznych.
Kapsuła z "kosmicznym piekarnikiem" i innymi rzeczami wystrzelona została z USA w sobotę i aktualnie zmierza w kierunku ISS. Do stacji powinna dotrzeć w poniedziałek.
Komercyjne loty w kosmos
Dla wielu wciąż może to być czystą abstrakcją, ale już za około 6 lat będzie można spędzić wakacje w kosmosie. Do budowy tego nieziemskiego hotelu została powołana specjalna jednostka The Gateway Foundation. Projekt opiera się na koncepcji opracowanej przez inżyniera lotnictwa i architekta kosmicznego Wernhera von Brauna.
To właśnie temu człowiekowi kosmiczny hotel będzie zawdzięczał nazwę – Von Braun Rotating Space Station.