Aplikacja pozwalająca na natychmiastowy dostęp do informacji z ZUS, automatyczne naliczanie wysokości składek i rozliczanie wypłacanych zasiłków... ZUS szykuje w przyszłym roku prawdziwą informatyczną rewolucję.
W połowie przyszłego roku ZUS planuje wprowadzenie automatycznego naliczania należnych składek. Po zmianach przedsiębiorcy mają po prostu otrzymywać z zakładu informację o wysokości zobowiązań w danym miesiącu – informuje "Rzeczpospolita".
Dodatkowa zmiana w rozliczeniach dotyczyć będzie rozliczania zasiłków w firmach zatrudniających ponad 21 pracowników. ZUS planuje zautomatyzować również wypłaty zasiłków z funduszu chorobowego w takich firmach.
Prace nad aplikacją ZUS
– W przyszłym roku planujemy wprowadzenie aplikacji na smartfony, które zapewnią płatnikom zdalny dostęp do informacji z naszego systemu. Chcemy również, żeby taki ułatwiony dostęp mieli lekarze wystawiający zwolnienia lekarskie – zdradza "Rz" prezes ZUS Gertruda Uścińska.
Za pomocą aplikacji płatnicy będą mogli sprawdzić saldo w ZUS i opłacić składki. Docelowo aplikacja ma stać się wielką mobilną Platformą Usług Elektronicznych.
Jest to jeden z projektów, który rząd wyciągnął jak asa z rękawa po tym, jak Jarosław Gowin zablokował plany zlikwidowania limitu 30-krotności ZUS, pozbawiając tym samym budżet ponad 5 mld złotych.
Od marca okres wyczekiwania na pieniądze z ZUS zwiększy się z 30 dni na 90, co oznacza, że pracownicy, którzy będą chcieli otrzymać zasiłek chorobowy, będą musieli udowodnić, że przez ostatnie trzy miesiące od zachorowania byli zatrudnieni i ubezpieczeni. Zmiany dotkną również przedsiębiorców płacących składkę dobrowolną - u nich okres wyczekiwania z 90 dni zwiększy się aż do 180 dni - oraz osób starających się o zasiłek macierzyński lub opiekuńczy.
ZUS kontroluje L4
ZUS na potęgę wziął się za sprawdzanie zwolnień lekarskich, a osoby raz przyłapane na oszustwie mogą na dłuższy czas stać się celem dla kontrolerów.
W pierwszej połowie 2019 roku w Warszawie ZUS skontrolował 5110 osób, a zasiłki cofnął 499 z nich. Jest to mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej (wówczas skontrolowano 4815 zwolnień, a prawo do zasiłku chorobowego odebrano 629 osobom).
Co jednak ciekawe, wartość cofniętych zasiłków była znacznie wyższa w 2019 roku i wyniosła ponad milion złotych (w 2018 roku było to 856 tys zł).