Jak bowiem zauważa
CNN, na przełomie 2015 i 2016 roku na Pacyfiku występowało rekordowo silne zjawisko klimatyczne El Niño, którego obecność zawsze okresowo ociepla Ziemię. W tym roku El Niño jednak nie występuje – co oznacza, że wysokie temperatury są zasługą
globalnego ocieplenia powodowanego przez emisje gazów cieplarnianych. I nic nie wskazuje na to, żeby to był koniec smutnych rekordów.