Ryanair spodziewa się uziemienia wszystkich swoich lotów z powodu koronawirusa.
Ryanair spodziewa się uziemienia wszystkich swoich lotów z powodu koronawirusa. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Reklama.

Branża lotnicza podczas koronawirusa

Rozprzestrzenianie się wirusa Covid-19 dało ostro popalić liniom lotniczym. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA oszacowało, że pozamykane granice oraz ograniczenia i zakazy podróżowania mogą spowodować ponad 113 mld dolarów strat dla całej branży. Kilka dni później zdano sobie sprawę, że liczby te są niedoszacowane i zbyt niskie.
Tragicznej sytuacji przewoźników lotniczych dowodzi sytuacja Ryanaira. Linia lotnicza w opublikowanej dla klientów informacji zaznaczyła, że przez ograniczenia rządowe jej rozkłady lotów zostały poważnie zakłócone.

Ryanair redukuje loty

Od 24:00 w środę 18 marca do 24:00 we wtorek 24 marca grupa zredukuje rozkłady swoich lotów o ponad 80 proc. Po tym czasie przewoźnik spodziewa się, że większość, jeśli nie wszystkie loty Grupy Ryanair zostaną uziemione „z wyjątkiem bardzo małej liczby lotów w celu utrzymania niezbędnej łączności, głównie między Wielką Brytanią a Irlandią”.
Informacje o redukcji rozkładu lotów znajdują się na aktualizowanej wciąż stronie ryanair.com w zakładce „Zakłócenia lotów”. Linia uprasza jednocześnie klientów o to, aby nie dzwonili, ponieważ centra obsługi są przeciążone obsługą zapytań klientów.
To niejedyny przewoźnik decydujący się na tak drastyczny krok. O zawieszeniu większości połączeń poinformowały również m.in. skandynawskie linie SAS, które oświadczyły, że popyt na międzynarodowe loty dziś praktycznie nie istnieje.