Reklama.
Jak podaje "Rzeczpospolita" za agencją RIA Nowosti, wszyscy klienci EP-Telecom Holding będą mieli zapewniony dostęp do internetu z prędkością do 100 Mb na sekundę bez dodatkowych opłat do 30 kwietnia. Operator pozwoli użytkownikom na 30-dniowe odroczeni płatności bez naliczania kar czy odsetek. Podobne rozwiązanie wprowadzają również sieć MTS oraz należąca do operatora MegaFon oligarchy Aliszera Usmanowa sieć Wifire.
Rozczarowani w tym kontekście mogą być klienci państwowego Rostelecomu, u którego prawo do odroczenia opłat mają tylko osoby zarażone koronawirusem.
Praca zdalna
Pandemia koronawirusa spowodowała na całym świecie masowe przechodzenie na pracę zdalną – jeśli tylko rodzaj wykonywanych obowiązków na to pozwala. To, że ludzie zostają w domach, widać wyraźnie choćby po zwiększonym ruchu internetowym. W Europie doprowadziło to do tymczasowego obniżenia jakości streamingu m.in. przez Netflix i YouTube. Ma to zapobiec przeciążeniu europejskich sieci telekomunikacyjnych.Jak również pisaliśmy w INNPoland.pl, przedłużająca się praca zdalna prowadzi do powstawania różnego rodzaju wątpliwości, których początkowo w ogóle nie braliśmy pod uwagę. Chodzi na przykład o takie kwestie jak to, czy praca na prywatnym sprzęcie oraz zasobach powinna prowadzić do refundacji poniesionych wydatków np. na energię elektryczną czy internet.