Facebook zapowiedział, że na nasze żądanie ujawni więcej informacji, które na nasz temat zbiera. Będziemy mogli zapoznać się z informacjami, na podstawie których sieć m.in. wyświetla dla nas reklamy.
Jak informuje serwis Engadget, Facebook postanowił podzielić się większą ilością informacji, które na nasz temat rutynowo gromadzi.
Teraz wśród naszych danych, które będziemy mogli ściągnąć z Facebooka, znajdą się informacje na temat tego, na jakiej podstawie dobierane są m.in. reklamy, które widzimy na stronach.
Co wie o mnie Facebook?
Już od kilku lat Facebook udostępnia nam możliwość sprawdzenia, jakie dane o nas przechowuje. W przypadku wielu osób są to wręcz gigabajty danych.
Aby to zrobić wystarczy kliknąć w ikonę menu Facebooka, wybrać opcję Ustawienia a następnie kliknąć w zakładkę „Pobierz kopię swoich danych z Facebooka”.
Podobną funkcję można znaleźć w Google. Jest tam wszystko, co firma zgromadziła na nasz temat. W przypadku Google trzeba się trochę namęczyć – najłatwiej jest dostać się tam przez stronę pomocy albo przez witrynę Takeout. W kolejnym kroku trzeba zaznaczyć, jakie dane o sobie chcemy ściągnąć i poczekać, aż archiwum zostanie utworzone.
Podobnie jak Facebook, Google gromadzi dane użytkowników, które wykorzystuje potem do sprzedaży reklam. Jeśli nie zmienisz zasad udostępniania tych informacji, śledzone będzie niemal wszystko, co robisz online.
Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Warto wejść na zakładkę "Moje konto" w serwisie Google i odnaleźć tam ustawienia prywatności, a następnie powyłączać to, co wydaje nam się niepotrzebne.