Reklama.
Zgodnie z przepisami sędzia, który kończy swoją karierę, dostaje 75 proc. ostatniego wynagrodzenia. Na odchodne otrzymuje również odprawę, której wysokość jest równoważna sześciu pensjom. Była pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf otrzymała na koniec swojej pracy sowite wynagrodzenie.