Ich skuteczność potwierdziły dodatkowe
testy w kilkunastu laboratoriach. Jak twierdzi Kliczewski, przed kilkoma tygodniami Ministerstwo Zdrowia otrzymało ofertę dostaw dużych ilości testów, jednak do tej pory na nią nie odpowiedziało. Sam resort zdrowia po informacje na temat wykorzystania polskich testów odsyła do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Testy na koronawirusa
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, najczęściej testy na COVID-19 obejmują pobranie wymazu z nosa i gardła pacjenta i sprawdzenie go pod kątem śladu genetycznego wirusa. Są to
testy molekularne, genetyczne. Nazywa się je też „testami PCR”.