Utrzymują budżet, jak nikt inny. Ministerstwo Finansów właśnie ujawniło, kto w zeszłym roku płacił państwu najwyższe daniny. Oto najwięksi płatnicy CIT w 2019 r.
Business Insider ujawnił na podstawie danych Ministerstwa Finansów, kto w 2019 r. był największym podatnikiem CIT. Pierwsze cztery miejsca zajmują banki, kolejno: podatkowa grupa kapitałowa PKO BP (1,37 mld zł należnego CIT), ING BSK (776 mln), Santander BP (751 mln) i Bank Pekao (746 mln).
Na liście możemy znaleźć też np. KGHM (672 mln) i Jeromino Martins Polska (624 mln). BI zauważa, że 7 na 10 największych płatników CIT to spółki kontrolowane przez państwo.
Ekspert, z którym wtedy rozmawialiśmy, zwrócił uwagę na istnienie w Polsce olbrzymiej szarej strefy. Zdarza się, że drobni usługodawcy nie wystawiają rachunków za czynności, które wykonują. Nie rejestrują usług i nie odprowadzają później podatków dochodowych i tym samym przyczyniają się do wzrostu luki.
Jej przyczyną jest unikanie płacenia przez przedsiębiorstwa podatku dochodowego. Firmy płacą, owszem, ale często nie całość należnej państwu kwoty - zdarzają się zaniżenia podstawy opodatkowania, zaleganie z płatnościami czy niewypełnianie zeznań podatkowych.
CIT przyniósł w maju 19,2 proc. mniej pieniędzy (ok. 4 mld zł) niż rok wcześniej. Z kolei wpływy z PIT zmalały wówczas o 8,6 proc. (ok. 2,2 mld zł). Jeśli ten trend się utrzyma, to przyszłoroczne wyniki budżetowe będą mniej optymistyczne, niż te za 2019 r.