PGE ma po dziurki w nosie płacenia za emisje CO2: tylko w pierwszym półroczu wydała na nie 3,2 mld zł. Firma ogłosiła w związku z tym, że w najbliższych latach zacznie ostro odchodzić od węgla. Wiąże się to jednak z dużą redukcją etatów – a zatrudniająca 42 tys. osób PGE jest jednym z największych pracodawców w kraju.
Jak przypomina serwis Business Insider, PGE to trzeci największy pracodawca w Polsce: po Poczcie Polskiej (80 tys. pracowników) i Biedronce (70 tys. pracowników). Ten stan rzeczy za kilka lat zacznie się zmieniać.
Prezes spółki Wojciech Dąbrowski zadeklarował bowiem, że PGE zamierza osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r. Za zaledwie 10 lat nisko- i średnioemisyjne źródła energii mają stanowić 85 proc. mocy wytwórczych PGE, zaś połowa energii będzie pochodziła z odnawialnych źródeł.
Te plany mają uzasadnienie również ekonomiczne: tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku PGE zapłaciła za prawa do emisji CO2 aż 3,2 mld zł. Przejście na zieloną energię oznacza jednak, że wiele etatów przestanie być w firmie potrzebnych.
Redukcje w PGE
Spółka przewiduje spadek zatrudnienia o 15 proc. w 2030 r. oraz 50 proc. w 2050 r. Oznacza to, że w ciągu najbliższych 10 lat pracę zakończy tam tam 6,3 tys. osób, zaś w ciągu kolejnych 20 lat – ok. 14 tys. osób. Jak zauważa serwis: to jakby z rynku zniknęła cała Grupa Azoty lub Santander Bank Polska.
Póki co spółka uruchomiła program dobrowolnych odejść dla pracowników zatrudnionych w centrum korporacyjnym Grupy Kapitałowej, w spółce PGE S.A. Odchodzący dobrowolnie pracownicy mają otrzymywać uzależnione od stażu pracy odprawy pieniężne i odszkodowania z tytułu rozwiązania stosunku pracy.
PGE dodało, że odchodzącym pracownikom zaoferuje Program Wsparcia Zawodowego. Dzięki niemu będą mogli m.in. przeanalizować własne predyspozycje, rozwinąć posiadane kwalifikacje i umiejętności oraz zbudować kompetencje niezbędne przy poszukiwaniu pracy.
Jeśli program dobrowolnych odejść się nie doprowadzi do redukcji etatów o 1/5, to od 2 listopada spółka rozpocznie program zwolnień grupowych. Program dobrowolnych odejść obejmie także spółkę PGE Systemy.
Aktualizacja: Pierwotny tytuł tekstu brzmiał "Zwolnienia u jednego z największych pracodawców w Polsce. Dotkną ponad 20 tys. osób". Zmieniliśmy go, aby lepiej oddawał treść wypowiedzi p. Wojciecha Dąbrowskiego. Poniżej zamieszczamy również oświadczenie, które otrzymaliśmy od PGE:
19 października 2020 r. PGE Polska Grupa Energetyczna opublikowała nową Strategię Grupy PGE. Spółka przedstawiła plan transformacji Grupy i drogę do dekarbonizacji wytwarzania oraz ogłosiła cel osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r. Strategia Grupy PGE podkreśla, że dynamika transformacji wymaga ciągłego podnoszenia produktywności i sprawności funkcjonowania spółki. Do realizacji ambitnego programu inwestycyjnego konieczne jest dostosowanie organizacji do nowych wyzwań i stałe podnoszenie efektywności operacyjnej. Trendy demograficzne będą wywierać silny wpływ na poziom zatrudnienia w Grupie PGE, ponieważ aktualna struktura zatrudnienia w Grupie PGE wskazuje, że 50 proc. Pracowników Grupy Kapitałowej PGE znajduje się w grupie wiekowej 50+. Oznacza to, że redukcja zatrudnienia w perspektywie 2030 i 2050 roku oznacza w większości naturalne odejścia z Grupy PGE.