Po tym jednak, jak informacja o
limuzynach dla rządu rozeszła się wśród Polaków, rzecznik rządu zaczął decyzję tłumaczyć.
Zakup limuzyn dla rządu?
– W przytłaczającej większości to są samochody kombi, jakieś dostawcze, dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dla Centrali Nasiennictwa. Różne samochody służbowe, które mają cele użytkowe, codzienne – tłumaczył Piotr Müller w
Radiu Zet. Według niego "w główniej mierze" nie są to limuzyny dla ministrów.