ZUS wprowadził e-wizyty. Niestety nie wszyscy traktują je poważnie.
ZUS wprowadził e-wizyty. Niestety nie wszyscy traktują je poważnie. Fot. Michał Walczak / Agencja Gazeta
Reklama.

Nie odwołują umówionych wizyt

Brzmi nieskomplikowanie i dość wygodnie. Jednak okazuje się, że ZUS ma z nową funkcją kłopot. I to z powodu klientów. PAP podaje, że na 1122 zamówione e-wizyty, do skutku nie doszło aż 350 z nich. Przy tym tylko co szósta została odwołana. Inni petenci zajęli termin i po prostu nie połączyli się z instytucją bez uprzedniego odwołania spotkania.
– Bezpośrednio po dokonaniu rezerwacji oraz w dniu e-wizyty przekazujemy link do rezygnacji z e-wizyty, jeśli klientowi coś wypadło, albo już jej nie potrzebuje. Apeluję, aby korzystać z tej funkcji, jeśli wiemy, że nie weźmiemy udziału w e-wizycie, ponieważ w tym czasie z usług Zakładu Ubezpieczeń Społecznych może skorzystać ktoś inny z równie ważną i pilną sprawą – PAP cytuje prof. Gertrudę Uścińską, prezes ZUS.
PAP podaje również, że dzień przed e-wizytą, klient otrzymuje SMS-a z przypomnieniem. Godzinę przed spotkaniem wysyłany jest mail z linkiem, przez który umawiający może połączyć się z pracownikiem ZUS.

Urzędy w pandemii

Tymczasem w całej Polsce urzędy samorządowe rozpoczynają pracę zdalną. Jednak kierownikom poszczególnych placówek zostawiono możliwość zorganizowania pracy w ten sposób, by pomóc obywatelom w korzystaniu z podstawowych usług i załatwianiu spraw, których inaczej nie sposób sfinalizować.
Chodzi o to, by jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo petentów i urzędników, ale również by nie sparaliżować funkcjonowania państwa nagłym zaprzestaniem prowadzenia spraw obywateli.
Mniej radykalne rozwiązanie przyjęły kiedyś wielkopolskie skarbówki. W sierpniu wizyty tam odbywały się na miejscu, ale rezerwowane były jedynie przez sieć, telefonicznie lub w specjalnym punkcie do rezerwowania wizyt.
– Z kolei dzięki wprowadzeniu zasady, że bezpośrednio w siedzibie urzędu obsługiwani są wyłącznie klienci umówieni, chcemy uniknąć kolejek, co z pewnością powinno poprawić komfort obsługi podatników – informowało KAS w komunikacie.