Podczas gdy inne kraje w trybie natychmiastowym zawieszają połączenia lotnicze z Wielką Brytanią, największy polski przewoźnik wyśle do Londynu Dreamlinera, który przywiezie do kraju 294 osoby.
"Popołudniowy rejs z Warszawy do Londynu-Heathrow PLL LOT wykona swoim największym samolotem - Boeingiem 787-9 Dreamliner" – poinformował w poniedziałek rzecznik spółki LOT Krzysztof Moczulski. To maszyna, która zabierze na pokład prawie 300 osób.
Przypomnijmy, że ledwie kilka godzin temu rzecznik rządu przekazał, że "ze względów bezpieczeństwa" loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się na Wyspach nowej odmiany koronawirusa.
Póki co jednak na polskich lotniskach wciąż lądują samoloty z Wielkiej Brytanii. Tylko na Lotnisko Chopina w Warszawie w poniedziałek ma przylecieć osiem samolotów.
– Dzisiaj z całej Wielkiej Brytanii mamy zaplanowanych osiem rejsów: siedem z Anglii i jeden ze Szkocji. Chodzi o przyloty z Londyn-Heathrow, Londyn-Luton, Birmingham, Doncaster-Sheffield oraz Edynburga – powiedział rzecznik lotniska Piotr Rudzki.
Polacy wracający z Anglii a testy na koronawirusa
Po tym jak minister zdrowia wydał zalecenia oddziałom sanepidu, by wykonywały testy na obecność koronawirusa osobom, które przyleciały z Wielkiej Brytanii, komunikat na ten temat wydał jego podwładny. Wiceminister zdrowia namawia przybyłych z Wysp do zrobienia testu na obecność SARS-CoV-2.
Czytaj także: Jest komunikat rządu dla wracających z Wielkiej Brytanii. Dotyczy testów na koronawirusa
– Minister zdrowia wydał już zalecenie stacjom sanitarnym, aby wykonywały testy właśnie tym osobom, które przyleciały do nas z Wielkiej Brytanii. Do tego namawiam wszystkie te osoby, które już są w Polsce, a przybyły z Anglii, aby zgłosiły się do stacji sanitarnej i taki test wykonały – powiedział w Polskim Radiu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do informacji o nowej mutacji koronawirusa w Wielkiej Brytanii.