Jeśli zastanawiacie się, co będzie można, a co będzie zabronione w ramach wprowadzonej przez rząd godziny policyjnej w sylwestra, to nie jesteście sami. W rozmowie z prawnikiem odpowiadamy na wszystkie kluczowe pytania, m.in. co zrobić jak złapie nas patrol i czy dostaniemy mandat za odpalanie fajerwerków z własnego ogródka.
rozporządzenie wskazuje dwa wyjątki od godziny policyjnej
osobie łamiącej zakaz grozi mandat karny lub kara sanepidu
mandatu można nie przyjąć
w sylwestra można wyjść na własną posesję
godzina policyjna łamie Konstytucję RP
Wielu Polaków nie miało w swoim życiu do czynienia z godziną policyjną, inny pamiętają zaś (i źle wspominają) tylko godzinę milicyjną. Wprowadzony przez władze zakaz przemieszania się w sylwestra budzi wiele kontrowersji i niepewności. Postanowiliśmy zadać więc parę pytań specjaliście i rzetelnie odpowiedzieć na pojawiające się pytania.
1. Co to jest godzina policyjna?
– Godzina policyjna to nie jest pojęcie zdefiniowane prawnie. Umownie nazywa się tak zakaz przemieszczania się w godzinach wieczornych i w nocy lub opuszczania miejsca stałego pobytu – tłumaczy nam dr hab. Mikołaj Małecki, adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
2. Sylwester 2020. Od której obowiązuje godzina policyjna?
W nocy z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19:00 do 6:00 w całym kraju będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się. Wyjątkiem będą m. in. niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu – czytamy w oficjalnej wiadomości kancelarii premiera z 17 grudnia.
Tego dnia ogłoszono także cały plan tzw. narodowej kwarantanny. Kontrowersyjny pomysł wprowadzenia godziny policyjnej w zaledwie jedną noc noworoczną był tylko jednym z podpunktów.
3. Jak brzmi treść rozporządzenia rady ministrów wprowadzającego godzinę policyjną w sylwestra?
Odpowiedni dokument opublikowano zaś późnym wieczorem w kolejny poniedziałek. W Dzienniku UstawRozporządzenie Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii figuruje pod poz. 2316. Fragment dotyczący godziny policyjnej brzmi następująco:
"Od dnia 31 grudnia 2020 r. od godz. 19.00 do dnia 1 stycznia 2021 r. do godz. 6.00 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczanie się osób przebywających na tym obszarze jest możliwe wyłącznie w celu: 1) wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej; 2) zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego."
4. Jakie są konsekwencje za złamanie godziny policyjnej?
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział interwencje w sylwestrową noc i karanie osób mandatami.
– Wszystkie służby, które są do tego uprawnione, będą podejmowały interwencje. Nie przez złośliwość czy chęć zrobienia komuś przykrości, ale przez to, że musimy zrobić wszystko, aby nie doszło do tej trzeciej, jak niektórzy eksperci uważają, fali zachorowań – wskazał polityk.
Kary mogą się wahać od 500 do 1 tys. zł w przypadku wlepienia mandatu przez policję i do 30 tys. zł, gdy "w obroty" weźmie nas sanepid.
5. Jakie są wyjątki od godziny policyjnej w sylwestra? Kiedy mogę wyjść?
Rozporządzenie dość enigmatycznie określa, że wyjść z domu można w celu "wykonywania czynności służbowych". Dużo więcej problemów wynika jednak z drugiego wyjątku.
– Opisane w rozporządzeniu wyjątki pozostawiają duże pole interpretacyjne. Czym jest bowiem "zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego"? Na wiosnę policja interpretowała to bardzo uznaniowo. Jeśli ktoś kupił zbędny towar, oczywiście w ocenie funkcjonariusza, to był karany – przypomina Małecki.
– Przepis jest niejasny i pozwala na pełną dowolność w interpretacji, a więc ogromne ryzyko nadużyć. Widziałem w mediach wypowiedź rzecznika policji, który mówi, że pieczywo to jeszcze owa niezbędna potrzeba, podczas gdy wyjście po butelkę szampana już nie. Nie wiemy, gdzie przebiega granica między różnymi produktami – tłumaczy prawnik.
– Tak ogólne sformułowanie świadczy też jednak o tym, że na wyjątek będą mogli powoływać się obywatele, np. mówiąc, że są w trakcie "zaspokajanie niezbędnych potrzeb życia codziennego". Potrzeby są różne i nie ma dokładnego wzorca czy spisu. Trzeba jednak uważać, bo przepis interpretować będzie według własnego uznania zatrzymujący nas policjant – ostrzega.
6. Jak policja sprawdzi, że łamię godzinę policyjną?
– Funkcjonariusze będą musieli oprzeć się na deklaracji. To pokazuje też absurdalność tego typu zapisów, bo nie ma przecież się innej możliwości zweryfikowania słów danej osoby. Zawsze można powiedzieć, że idzie się do sklepu w celu zrobienia niezbędnych zakupów. Nie trzeba też iść do najbliższego sklepu – wyjaśnia rozmówca INNPoland.pl.
7. Co jeśli wyjdę z domu w sylwestra i policja będzie chciała wypisać mi mandat?
– Nie przyjąłbym mandatu. Sprawę należy skierować do sądu i zdać się na ocenę prawną sytuacji przez sędziego. W ten sposób respektujemy porządek prawny. Sygnalizujemy też nasze stanowisko: uważamy, że mieliśmy prawo udać się w miejsce publiczne w noc sylwestrową – wskazuje karnista.
8. Co można, a czego nie wolno w sylwestra? Czy mogę wyjść na posesję, do ogródka?
– Nie mam wątpliwości, że w przypadku sylwestra mówimy o zakazie przemieszczania się w miejscach publicznych, ogólnodostępnych. Nie chodzi tu o miejsca prywatne. Co prawda przepis mówi, że zakaz będzie obowiązywać "w całym kraju", trudno wyobrazić sobie jednak zakaz przemieszczania się z salonu do kuchni, czy z domu do ogródka – ocenia ekspert.
– Na prywatnej posesji ten przepis nie wiąże, podobnie jak inny przepis mówiący o limitach osób w czasie spotkań w prywatnych mieszkaniach - to kolejna restrykcja, która nie ma podstawy prawnej – przekonuje Małecki.
9. Czy godzina policyjna w sylwestra nie ma podstawy prawnej? Czy łamie Konstytucję RP?
– Zakaz przemieszczania się w sylwestra, nie ma żadnej podstawy prawnej. Zacznijmy od tego, że nie ma podstawy prawnej w ustawie o chorobach zakaźnych – wyjaśnia prawnik.
– Ustawa mówi tylko o tym, że w rozporządzeniu określić można "sposób" przemieszczania się. Np. limity osób w komunikacji miejskiej czy zachowywanie dystansu społecznego. Ustawa mówi o sposobie przemieszczania, a nie o "celu" wyjścia z domu. Dlatego zakaz lub ograniczanie możliwości wychodzenia z domu są bezprawne. Poza tym przypominam, że zakaz jest sprzeczny z art. 52 Konstytucji RP – tłumaczy karnista.
10. Czy to rzeczywiście pierwsza godzina policyjna od stanu wojennego?
– Nie przypominam sobie, by w ostatnim okresie było wprowadzane obostrzenie mówiące o zakazie przemieszczania się w godzinach nocnych. Nawet przy wcześniejszych epidemiach, m.in. świńskiej czy ptasiej grypy, takich zakazów nie było. Na pewno jest to bardzo radykalne ograniczenie wolności obywateli, tym bardziej bulwersujące, bo nielegalne – podsumowuje nasz ekspert.