W ramach ustaleń umowy brexitowej premier Boris Johnson ogłosił, że Wielka Brytania nie będzie dłużej uczestniczyć w europejskim programie wymiany studentów Erasmus. Decyzja ta spotkała się z falą negatywnych komentarzy, którzy wytykają rządowi odwrócenie się od młodych, studentów i uczniów z klasy średniej.
Cytowany przez BBC premier wskazał, ze była to "ciężka decyzja". Jednocześnie zapowiedział, że kraj zmieni dotychczasowe wymiany na nowy program, którego patronem i imiennikiem będzie matematyk Alan Turing.
Johnson wskazał, że w ramach programu Turinga studenci "będą mieli możliwość odwiedzenie nie tylko europejskich uniwersytetów, ale także najlepszych uczelni na świecie".
Raport przedstawiony przez komisję ds. UE działającą w ramach brytyjskiej Izby Lordów ostrzegał jednak, że liczne benefity z europejskiego programu Erasmus będą trudne do odtworzenia w narodowym programie proponowanym przez rząd.
Negocjator brexitowy z ramienia UE Michel Barnier oświadczył, że żałuje, iż władze Wielkiej Brytanii zdecydowały się na wystąpienie z programu.Internauci rozwścieczeni decyzją o programie Erasmus Jak można się domyślać decyzja została gorąco przyjęta w internecie, zwłaszcza jako cios w osoby młode.
Wiele komentarzy zaczęło wypominać premierowi Johnsonowi jego własne słowa z 2020 r. Polityk powiedział, że "program Erasmus nie jest zagrożony i będziemy dalej w nim uczestniczyć".
"To musi być jedna z najgłupszych decyzji jakie podjęła UK" – wskazuje jeden z użytkowników Twittera.
"Rząd brytyjski powinien się wstydzić. Rozczarowaliście wszystkich młodych. Mam nadzieję, że ta decyzja wystarczająco obnaża, gdzie mają nas władze" – dodaje inny.
"Zakończenie udziału w programie Erasmus – inicjatywie rozszerzającej horyzonty i możliwości ogromnej liczby młodych osób – można nazwać jedynie wandalizmem kulturowym ze strony rządu Wielkiej Brytanii" – oświadczyła zaś Nicola Sturgeon, Pierwsza Minister Szkocji.
"To jawny atak na studentów z niskim przychodem, którzy chcą podróżować do innych krajów. Studenciaki z bogatymi rodzicami wyjdą bez szwanku!" – piekli się kolejny uczestnik dyskusji.
"Nie do zaakceptowania. Jestem pracownikiem uniwersyteckim i wielokrotnie widziałem, jak studenci z klasy robotniczej zdobywali posady w całej Europie dzięki Erasmusowi" – przekonuje kolejny tweet.
"I tak wszystkie najlepsze uniwersytety są w Wielkiej Brytanii" – odgryza się zaś jeden z Brytyjczyków.
"Bezrobocie młodych w UE jest najwyższe od lat. W Wielkiej Brytanii mamy najmniej młodych bezrobotnych od dawna" – argumentuje kolejny zwolennik decyzji.
Polscy studenci korzystają z programu Erasmus +
Jak podaje oficjalna strona inicjatywy, przeprowadzany w okresie 2014-2020 program Erasmus + pozwolił na uczestnictwo przeszło 4 mln osób w tym 2 mln studentów z Europy. Całkowity budżet programu to zawrotne 14,7 mld euro.
W ramach programu studenci mogą wyjechać do 27 państw członkowskich Unii Europejskiej oraz: Republiki Macedonii Północnej, Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, Turcji czy Serbii. Na stronie jako uczestnik wymieniona jest też Wielka Brytania, ale dotyczy to tylko trwających w tej chwili programów. Od 2021 r. nie będzie takich możliwości.
Jak podał serwis PAP Nauka w Polsce w okresie od rozpoczęcia programu w 2014 r do marca 2019 r. z wymian Erasmus + skorzystało ok. 133 714 osób z Polski.