Środki na wypłaty dla górników z PGG skończą się już w kwietniu – związkowcy nie chcą jednak słyszeć o żadnych ustępstwach. Podczas toczących się właśnie negocjacji storpedowali propozycję wypłaty czternastek w ratach.
Jak podaje za PAP Radio Opole, zarząd Polskiej Grupy Górniczej miał zaproponować górnikom wypłatę czternastej pensji "w czterech ratach". Związkowcy nie zgodzili się jednak na taki scenariusz.
"Czternastki w PGG zostaną wypłacone zgodnie z terminem" – potwierdziła w czwartek reporterka TOK FM Daria Klimza. Jak dodała, rozmowy były "burzliwe" – ale związkowcy postawili koniec końców na swoim.
Nie wiadomo jednak, co będzie dalej: pieniądze na wypłaty dla górników skończą się najpóźniej w kwietniu, a PGG jest w dramatycznej sytuacji finansowej. Ubiegły rok spółka zakończyła z ok. 2 mld zł straty. Koszt wypłaty czternastek z całym PGG to ok. 300 mln zł.
Czego żądają górnicy?
O konieczności restrukturyzacji górnictwa rząd informował już pod koniec ubiegłego roku. W styczniu górnicze związki zawodowe odrzuciły jednak przygotowany przez resort aktywów państwowych projekt restrukturyzacji.
W zamian zaproponowały własny projekt. Jego kluczowe elementy to m.in. mechanizm finansowania transformacji gospodarczej województwa śląskiego, inwestycje w nowoczesne, bezemisyjne technologie węglowe mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju oraz system osłon socjalnych dla pracowników sektora górniczego.
Proponowane gwarancje to na przykład płatne urlopy górnicze - jeżeli w systemie alokacji pracownik nie będzie miał zagwarantowanej ciągłości zatrudnienia pod ziemią lub w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla. Dla pracujących pod ziemią miałby to być urlop maksymalnie 4-letni, a dla przeróbki maksymalnie 3-letni. Górnicy mieliby w tym czasie otrzymywać 80 proc. wynagrodzenia z okresu ostatnich 6 miesięcy.