W mediach społecznościowych pojawiły się reklamy i posty mówiące o tym, że Rossmann oraz Sephora zamykają swoje sklepy stacjonarne i tym samym rozdają za darmo kosmetyki. Treści zachęcały do kliknięcia ich, ale pod żadnym pozorem tego nie róbcie. To oczywiście oszustwo.
Jak pisze money.pl, reklama dotycząca Rossmanna udaje do złudzenia TVP Info – informacja o zamknięciu sklepów jest zamieszczona na pasku bardzo podobnym do osławionego paska Telewizji Polskiej, a obok widoczne jest logo kanału.
Jeśli chodzi o Sephorę to na Facebooku można znaleźć posty o treści: "Skupiamy się tylko na sklepie internetowym. Wszystkie niesprzedany produkty kosmetyczne zostaną rozdane. Dozwolone są dwa produkty na osobę. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej". Pod postem znajduje się dziwny link i zdjęcie drogerii.
– Zmorą tego rodzaju "ogłoszeń" jest to, że bardzo trudno ściga się takich oszustów. Rejestrują strony za granicą, ich atak trwa krótko, np. miesiąc, tak by organa ścigania nie zdążyły ich namierzyć. Następnie znikają, po to, by za chwilę pojawiać się ponownie – powiedziała w rozmowie z "Wirtualną Polską" Agata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Rossmann SDP.
Niestety naciągacze nie dają spokoju nie tylko w mediach społecznościowych. Jak pisaliśmy w INNPoland, w ostatnim czasie na celowniku oszustów znaleźli się klienci znanych banków.
Oszuści dzwonią, podszywają się pod przedstawiciela instytucji finansowej i “ostrzegają” przed rzekomymi podejrzanymi transakcjami. Jednocześnie proszą o podanie danych do logowania lub zachęcają do instalacji aplikacji, która ma na celu takie dane wykraść.