Chodziliście na treningi jako członkowie polskiej kadry narodowej w przeciąganiu liny? No to właśnie straciliście tę możliwość. W czwartek wieczorem rząd niespodziewanie opublikował rozporządzenie, w którym precyzuje zasady korzystania z obiektów sportowych przez zawodowców.
Działające w Polsce siłownie i kluby fitness oficjalnie pozostają zamknięte – jednak właściciele wielu z tych obiektów umożliwiało treningi choć części swoich klientów za sprawą furtki w prawie. Osoby pragnące kontynuować treningi oficjalnie zapisywały się np. do narodowej kadry Polskiego Związku Przeciągania Liny.
Rząd odgrażał się, że trwają prace nad doprecyzowaniem przepisów w taki sposób, żeby trenować mogli jedynie zawodowi sportowcy – jednak przez długi czas nic nie było o tym słychać. Aż do czwartkowego wieczoru, kiedy w Dzienniku Ustaw niespodziewanie opublikowano nowe rozporządzenie Rady Ministrów.
Dotychczas z obiektów sportowych mogły korzystać osoby będące członkami "kadry narodowej polskich związków sportowych". W nowelizacji rozporządzenia grupę tę jednak zawężono do "członków kadry narodowej polskich związków sportowych w sportach olimpijskich".
Oznacza to, że okazji do ćwiczeń w siłowniach i klubach fitness nie będą mieli już członkowie kadry w przeciąganiu liny oraz innych sportów, których zawodnicy nie biorą udziału w Olimpiadzie.