NASA zleciła grupie ekspertów opracowanie koncepcji teleskopu, który miałby zostać umieszczony na Księżycu. Miałby on zastąpić ziemski największy na świecie teleskop Arecibo, który w grudniu poprzedniego roku zakończył swoje funkcjonowanie.
Umiejscowienie teleskopu na Księżycu byłoby dla astronomów o tyle atrakcyjne, że urządzenie mogłoby odbierać fale radiowe z dala od ziemskich zakłóceń i pozwolić naukowcom "dostrzec to, czego dotychczas nie mogli zobaczyć”.
– Chodzi o ten moment w historii wszechświata, kiedy powstawały dzisiejsze gwiazdy, a nawet wcześniejszy okres, w którym tworzyła się dzisiejsza materia, a gwiazdy jeszcze nie istniały – stwierdził w rozmowie z portalem Saptarshi Bandyopadhyay, inżynier NASA.
Natomiast wiedza o początku kosmosu może pomóc odkryć pochodzenie czarnej materii. Przekracza ona sześciokrotnie we wszechświecie ilość widocznej dla nas materii.
Chiński teleskop Hubble’a
Coraz śmielej poczyniają sobie w kosmosie także Chińczycy. w najbliższym czasie na orbicie Ziemi pojawi się pierwszy moduł ich własnej stacji kosmicznej. Na tym jednak nie koniec: jak się okazuje, stacji towarzyszyć będzie chiński teleskop kosmiczny.
Chinese Space Station Telescope (CSST, Teleskop Chińskiej Stacji Kosmicznej) na orbitę trafi najwcześniej w 2024 roku i będzie miał lustro o średnicy 2 metrów – zbliżone do rozmiarów zwierciadła Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Pole widzenia chińskiego teleskopu będzie jednak aż 300 razy większe.
CSST będzie prowadził obserwacje w bliskim ultrafiolecie oraz w świetle widzialnym. Obserwacje mają pomóc m.in. w badaniu właściwości ciemnej materii i ciemnej energii.