Uwaga na kiełbasę. Mogła mieć kontakt z płynem chłodzącym.
Uwaga na kiełbasę. Mogła mieć kontakt z płynem chłodzącym. fot. pixabay

Pogoda sprawia, że każdy aż się pali, żeby rozpalić grilla. Ten zapał może ostudzić kiełbasa marki Bratmaxe, która mogła mieć kontakt z mieszaniną wody i płynu chłodzącego. GIS poinformował o wycofaniu wadliwej partii.

REKLAMA
Główny Inspektorat Sanitarny opublikował na rządowej stronie ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności:
Wycofanie kiełbasek marki Bratmaxe 5 sztuk, 313 g, ze względu na zmiany organoleptyczne (gorzki smak) związane z możliwym kontaktem produktu z mieszaniną wody i płynu chłodzącego w wyniku awarii w zakładzie produkcyjnym.
Z komunikatu wynika, że dystrybutorem “schłodzonej” kiełbasy jest sieć Auchan. Zarząd sklepu podjął już działania mające na celu wycofanie jej ze sprzedaży i utylizację oraz poinformowanie klientów o wadliwym produkcie.
Osobom, które zdążyły kupić kiełbasę o terminie przydatności 07.07.2021 r., nie zaleca się jej spożywania. Niestety brak jest dostępnych danych pozwalających na ocenę czy z konsumpcją mięsnego produktu wiąże się ryzyko dla zdrowia konsumentów.

Niebezpieczne parówki i jajka

Kiełbasa z płynem chłodzącym to niejedyne niebezpieczeństwo czyhające na klientów sklepów. Jeszcze pod koniec kwietnia pisaliśmy o parówkach, w których wykryto w bakterie Listeria monocytogenes. GIS ostrzegał wtedy, że mogą one powodować groźną chorobę.
W ostatnim czasie było też głośno o jajkach, na których wykryto salmonellę. GIS apelował do konsumentów o szczególną ostrożność, ponieważ bakterie na skorupkach mogą zostać przeniesione na inne powierzchnie przez kontakt z zanieczyszczonymi jajami.
Czytaj także: