Ceny żywności nadal rosną. W ostatnim miesiącu za pompowanie indeksu ONZ odpowiedzialny był cukier. Zapasy białego słodzika cały czas są małe, a koszty produkcji idą w górę. Wraz z ceną cukru drożeje zaś szereg innych produktów.
Wyliczany przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) indeks cen żywności wzrósł do najwyższego poziomu od maja 2014 roku.
W kwietniu wzrósł on do 120,9 pkt, czyli o 2 pkt. Oznacza to wartość o 1,7 proc. większą niż w marcu i aż o 28,4 pkt, czyli 30,8 proc. więcej niż w kwietniu 2019 r. – pisze "Rzeczpospolita".
Za wzrost odpowiadają głównie rosnące ceny cukru. Te wzrosły o 60 proc. w porównaniu kwiecień 2020 – kwiecień 2021.
Światowe dostawy słodzika opóźniają się przez problemy w zbiorach w Brazylii i mrozy niszczące uprawy we Francji i Niemczech. Wiosenne przymrozki nie spowodowały jednak znacznych szkód w uprawach buraka cukrowego w Polsce.
– Nie mamy sygnałów, by na polach rolników współpracujących z nami coś złego działo się z burakami cukrowymi, choć nie wszędzie jest tak dobrze – mówi „Rz" Roman Kubiak, prezes zarządu Pfeifer&Langen Polska.
Ekspert dodaje, że w Polsce od lat produkujemy zwykle więcej cukru niż jemy, lecz na sprawę trzeba patrzeć z poziomu Unii Europejskiej. Wspólnota ma zaś problem z deficytem – w 2020 r. skonsumowała znacznie więcej, niż była w stanie wytworzyć. Zapasy cukru są małe, import cukru czcinowego – nieopłacalny, a produkcja drożeje.
– Prawdopodobieństwo wzrostu cen cukru jest bardzo duże – podsumowuje Kubiak.
Podatek cukrowy zadziałał?
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, firmy wytwarzające produkty z cukrem muszą się od początku roku dodatkowo martwić wprowadzonym podatkiem cukrowym. "Na szczęście" nierzadko przerzucają kwotę nowej daniny na nas – konsumentów.
Działający od stycznia 2021 r. podatek cukrowy spełnił swoje zadanie. Podwyższona cena zniechęciła Polaków do kupna napojów wzbogacanych cukrem i słodzikami. Choć opłata nakładana jest na producentów, to ci po prostu przerzucili podwyżkę dalej. Koniec końców to my płacimy więcej w sklepie.
Od wejścia w życie opłaty cukrowej na początku tego roku ceny napojów bezalkoholowych wzrosły średnio o 26 procent – wynika z najnowszych danych Centrum Monitorowania Rynku, cytowanych przez TVN24.
Największe spadki zaobserwowano w segmentach napojów gazowanych, wód smakowych i herbat mrożonych.