Norweska para królewska, Harald V i Sonja.
Norweska para królewska, Harald V i Sonja. Fot: Flickr/DrabikPany

Król Norwegii Harald V podziękował Polakom pracującym w stoczni Havyard w Hyllestad. Chodziło o ich wkład w ratowanie gospodarki w okresie pandemii Covid-19. – Bez nich Norwegia zatrzymałaby się – powiedział monarcha.

REKLAMA

Stocznia w Hyllestad

Król wraz z królową Sonją złożył wizytę w Hyllestad, stoczni zlokalizowanej na zachodzie kraju. Zakładowi groziło zamknięcie, gdy jesienią 2020 roku u 96 pracowników potwierdzono Covid-19. Sytuację uratowali polscy robotnicy, którzy wznowili produkcję - donosi Polsat News.
– Muszę podziękować Polakom, za to jak bardzo nam pomogli. Przez dłuższy czas objęci byli dłuższymi rotacjami. Nie mogli normalnie wrócić do domu i odwiedzić swoich rodzin. Wielkie podziękowania dla Polaków, których mogliśmy tu gościć – podkreślał dyrektor stoczni Karsten Saevik
Dzięki postawie naszych rodaków projekty realizowane w stoczni były kontynuowane. Obecnie opóźnienia w ich realizacji wynoszą ok. 100 dni.

Pracuj jak Polak

Według danych z Eurostatu dekadzie 2010-2020 produktywność polskich pracowników wzrosła aż o 25,8 proc. To czwarty wynik w Europie. Przed nami jest tylko Irlandia, Rumunia i Litwa. Do niedawna byliśmy nawet trzeci, ale w zeszłym roku na podium wskoczyli Litwini.
Czytaj także:
W 2020 r. przeciętny Polak wyrabiał już 66,3 proc.normy efektywności pracy całej UE. Jak można się spodziewać, przodują tu Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi wyrabiają 122,4 proc. normy Wspólnoty.
Niemców jednak nieźle gonimy. W 2005 r. wyrabialiśmy jedynie ok. 38,9 proc. "niemieckiego standardu". Obecnie przeciętny polski pracownik pracuje już z mocą 54,1 proc. Niemca.