
Wysoka inflacja pustoszy nasze portfele, jednak szef NBP Adam Glapiński idzie w zaparte. Jak przekonuje, inflacja "nie ma negatywnego wpływu na portfele Polaków", wynagrodzenia i emerytury rosną, a media przesadzają. Jego wypowiedź dosadnie skomentował były premier i prezes NBP Marek Belka.
NBP o inflacji
Podczas konferencji prasowej NBP Glapiński po raz kolejny przekonywał, że za wysoką inflację w Polsce odpowiada wzrost cen administrowanych i paliw – a gdyby nie to, inflacja byłaby całkowicie zgodna z celem NBP.Chcę podkreślić, że inflacja nie ma negatywnego wpływu na zasobność portfeli Polaków. Mówię coś przeciwnego do tytułów w mediach. Inflacja jak dotąd nie ma negatywnego wpływu na zasobności portfeli Polaków. Wszystkie wynagrodzenia i świadczenia emerytalne rosną znacząco szybciej niż inflacja. Dotyczy to także tych najmniej zarabiających, bo istotnie rośnie także płaca minimalna. Podkreślam to bardzo mocno: zasobność portfeli Polaków rośnie szybciej niż inflacja i dotyczy to także najmniej zarabiających.
