Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na przyszły rok. Oto co czeka nasze finanse
Redakcja INNPoland
24 sierpnia 2021, 16:40·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 sierpnia 2021, 16:40
Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu projekt ustawy budżetowej na 2022 rok. Dochody budżetowe wyniosą 475 mld zł, wydatki – 505,6 mld zł, zaś deficyt budżetowy szacowany jest na 30 mld zł. Założenia te nie uwzględniają unijnego programu odbudowy po pandemii ani... reformy OFE.
Reklama.
Ustawa budżetowa 2022
O tym, że Rada Ministrów zaakceptowała projekt budżetu na 2022 rok poinformował minister finansów Tadeusz Kościński. Zgodnie z projektem, dochody budżetu mają wynieść 475 mld zł, wydatki 505,6 mld zł, a deficyt 30 mld zł, co stanowi 2,8 proc. PKB.
Przyszły rok ma przynieść wzrost PKB rzędu 4,6 proc., w stosunku do oczekiwanych w tym roku 4,9 proc. - podaje serwis Stockwatch.pl.
– W projekcie są uwzględnione skutki wprowadzenia Polskiego Ładu, ale nie uwzględnia on skutków realizacji Krajowego Programu Odbudowy – powiedział wiceminister finansów Sebastian Skuza podczas wtorkowej konferencji.
Projekt budżetu zakłada zwiększenie nakładów na finansowanie ochrony zdrowia do poziomu 5,75 proc. PKB i przeznaczenie 2,2 proc. PKB na obronę. Zapewnione mają również zostać środki na programy społeczne, takie jak 500+ czy "Dobry start" a także nowy program "Rodzinny kapitał opiekuńczy".
Fundusz wynagrodzeń w sferze budżetowej zostanie zwiększony o 4,4 proc, przywrócone być mają również nagrody – tzw. 3-procentówki.
Waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych ma nastąpić 1 marca 2022 roku. Wskaźnik waloryzacji ma wynieść 104,9 proc.
Prognozowane przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce zapisano na poziomie 5 922 zł. Stopa bezrobocia rejestrowanego ma wynieść 6 proc. na koniec 2021 roku i 5,9 proc. na koniec 2022 roku.
– Inflacja na przyszły rok została założona na 3,3 proc. w ujęciu średniorocznym, przy założeniu, że nie będzie jakichś szoków podażowych na cenach żywności – podkreślił Sebastian Skuza.