Jeśli pracowalibyśmy 6 godzin dziennie, to paradoksalnie moglibyśmy zrobić więcej, niż siedząc za biurkiem długie godziny. Tezę tą w zamierzają potwierdzić Hiszpanie, którzy na trzy lata wprowadzą w 200 firmach krótszy czas pracy. Najnowsza inicjatywa to efekt zaskakująco pozytywnych wyników podobnych badań m.in. w Japonii czy w… Polsce.
Polski Instytut Ekonomiczny zwraca uwagę na projekt skrócenia dnia pracy w publikowanym przez instytucję "Tygodniku Ekonomicznym". W hiszpańskim eksperymencie weźmie udział 200 małych i średnich firm. Przez 3 lata ich pracownicy będą wykonywać swoje obowiązki tylko przez 6 godzin dziennie.
PIE wskazuje, że nie jest to pierwszy przypadek takich testów, bo inne kraje nie próżnują.
Po tym jak eksperymentalnie wprowadzono 6-godzinny dzień pracy w jednym z serwisów Toyoty w Szwecji produktywność kadry wzrosła o 14 procent, a przychody – aż o 25 proc. Eksperymentalnie potwierdzono więc to, co wie każdy dobry menedżer – pracownik mniej zestresowany i wypoczęty po prostu lepiej wykonuje swoje obowiązki.
W innych inicjatywach tego typu, prowadzonych m.in. w Szwecji i na Islandii, wskazano, że kadry wykonujące obowiązki przez 6 godzin zgłaszają mniejszy poziom stresu. Pracownicy mają też mniej absencji chorobowych oraz są bardziej zadowoleni z pracy, bo mogą lepiej godzić ją z życiem prywatnym.
Krótszy dzień pracy w Polsce
Polacy nie gęsi – i swoje eksperymenty mają. Pomysł 6-godzinnych zmian wprowadzono już na próbę w paru firmach z sektora IT. Jedną z nich był polski oddział firmy Tradedoubler.
"W pierwszej fazie (maj-sierpień 2019 r.) przygotowywaliśmy organizację do tej dużej zmiany, wprowadzając przejściowo 7-godzinny tryb pracy. W okresie transformacji "wyłapywaliśmy" wszystkie nieefektywne procesy, działania, zmienialiśmy proces pracy i współpracy, tworzyliśmy wiele innowacyjnych rozwiązań i projektów. We wrześniu 2019 roku w pełni i skutecznie rozpoczęliśmy pracę w modelu 6-godzinnym" – wskazuje Łukasz Szymula, Country Manager CEE & Poland w Tradedoubler.
Efekt? Wszystkie cele KPI zostały przekroczone, pracownicy są zadowoleni, podobnie jak menedżerowie.
"Czterodniowy tydzień pracy jest pomysłem coraz częściej dyskutowanym w Polsce i na świecie. Argumentuje się, że skrócenie czasu pracy mogłoby pomóc w bardziej efektywnym godzeniu życia zawodowego z życiem prywatnym i rodzinnym, poprawić dobrostan pracowników, a w efekcie również pozytywnie wpłynąć na poziom produktywności pracowników" – czytamy w "TE".