Oświadczenie majątkowe prezesa NBP Adama Glapińskiego jest utajnione, jednak dziennikarzom udało się dotrzeć do szczegółów jego majątku. Jak się okazuje, wcześniejszym właścicielem willi z basenem należącym do szefa NBP był biznesmen powiązany z rosyjskimi oligarchami.
Ustawa antykorupcyjna obliguje kierownictwo NBP do ujawnienia swojego majątku, ale Glapiński skorzystał z prawa do zastrzeżenia swojego oświadczenia. Radio Zet nie dało jednak za wygraną i dotarło do majątku prezesa NBP. Okazuje się, że Adam Glapiński może się poszczycić podwarszawską willą z basenem oraz terenem leśnym w obrębie Chojnowskiego Parku Krajobrazowego.
Z księgi wieczystej, do której dostęp jest publiczny, można dowiedzieć się, że dwukondygnacyjny budynek państwa Glapińskich ma 260 metrów kw oraz stoi na działce o powierzchni 0,60 ha. Na zdjęciach satelitarnych na ich posesji widać też odkryty basen.
Z zapisu w księdze wieczystej wynika też, że poprzednim właścicielem domu pod Warszawą był Robert Szustkowski, ekscentryczny biznesmen, którego nazwisko często pojawiało się w mediach w kontekście powiązań z rosyjskimi oligarchami. Prezes NBP z żoną nabyli też znajdującą się tuż obok działkę.
To niezabudowany grunt o powierzchni 0,38 ha. W 2018 roku weszli również w posiadanie ponad hektarowego leśnego terenu wchodzącego w skład Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Adam Glapiński wraz z żoną zostali właścicielami tego obszaru na mocy postanowienia sądu o stwierdzeniu zasiedzenia.
Ostatnia nieruchomość, do której dotarło Radio Zet jest położona w małej podwarszawskiej wsi oddalonej zaledwie o 10 kilometrów od obecnego miejsca zamieszkania prezesa NBP. Glapińscy kupili tam działkę w 1998 roku.
Jawności oświadczeń o stanie majątkowym członków kierownictwa NBP
Dlaczego w ogóle Adam Glapiński był w stanie zastrzec swoje oświadczenie majątkowe? To pokłosie afery z końcówki 2018 dotyczącej zawrotnej kariery jego współpracowniczek z NBP - Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik.
Efektem publikacji było uchwalenie nowelizacji ustawy antykorupcyjnej. W ustawie znajduje się przepis umożliwiający osobom z kierownictwa NBP wnioskować o zastrzeżenie oświadczeń majątkowych.
Art. 10 ust. 3a ustawy antykorupcyjnej mówi bowiem, że "na wniosek osoby składającej oświadczenie osoba odbierająca oświadczenie może zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych o klauzuli tajności ‘zastrzeżone’ (…), jeżeli ujawnienie tych informacji mogłoby powodować zagrożenie dla składającego oświadczenie lub osób dla niego najbliższych. Minister Sprawiedliwości jest uprawniony do zniesienia tej klauzuli".