
Z zewnątrz wygląda to niepozornie. Nie ma rzucających się w oczy logotypów czy gazetek z promocjami. Za przeszkloną witryną widać wypchane towarami półki, jednak są one niedostępne dla zwykłego klienta. Od piątku w 6 miastach polski działają nowe sklepy Glovo i Biedronki - darkstore'y. Redakcji InnPoland udało się zajrzeć do środka.
Co to jest Biek?
Do tego sklepu wchodzić nie wolno. Zakupy da się zrobić wyłącznie poprzez aplikację Glovo - zakładkę BIEK. Od 15 października Biedronka i Glovo wprowadziły ekspresową usługę, która działa w sześciu największych miastach Polski. Jest ona dostępna w promieniu 2 km od darkstore’ów- czyli mini-centrów dystrybucyjnych Biedronki.Usługa BIEK - w przypadku dostaw powyżej 35 złotych - kosztuje już tylko 6,99. Za dostawę mniejszych koszyków, poniżej 35 złotych, zapłacimy 12,99. W darkstore możemy dostać asortyment Biedronki w biedronkowych cenach. Jak tłumaczy Jeronimo Martins Polska, dostępne są produkty, które do tej pory były najchętniej wybierane w dowozie.
Zakupy bez wychodzenia z domu
Współpraca z Biedronką w obszarze prowadzenia takich sklepów to dla firmy nowość. Na innych rynkach to Glovo prowadzi swoje własne darkstore’y - łącznie z zarządzaniem sklepami i ich asortymentem. W przypadku rynku polskiego podział na zadania jest wyraźny i prosty - Glovo obsługuje dostawy, a Biedronka dba o sklepy i ich zaopatrzenie.To zupełnie nowy wymiar convenience, który ma sprostać różnym misjom zakupowym. Chcemy być dla naszych klientów wtedy, gdy potrzebują zjeść coś słodkiego, kiedy potrzebują zamówić coś na imprezę w weekend, gdy potrzebują świeżych produktów na śniadanie lub zabraknie im czegoś do obiadu.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl
