Reklama.
W 2015 roku PiS cieszył się ze swojej pierwszej od dawna wygranej. Od tego czasu w Polsce trwa tzw. "dobra zmiana". Niestety nie dla tych, którzy jedzą dużo chleba i ziemniaków oraz często chodzą - albo co gorsza, jeżdżą pociągiem - do lekarza lub fryzjera.