Rząd planuje uruchomienie 2,5 tys. klubów cyfrowych. – Chcemy, aby jeden funkcjonował w każdej gminie – zapowiedział w Sejmie Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w kancelarii premiera.
– W kolejnym roku planujemy powołanie klubów rozwoju cyfrowego. Będą to miejsca edukacji cyfrowej, zaznajamiania ogółu społeczeństwa z nowymi technologiami. Celem jest, aby taki klub funkcjonował w każdej gminie – mówił w Sejmie Adam Andruszkiewicz.
Kluby zostaną utworzone w już istniejących mediatekach, domach kultury i uniwersytetach trzeciego wieku. Będzie w nich pracować 5 tys. edukatorów rozwoju kompetencji cyfrowych. Zostaną wyposażone w niezbędny sprzęt i oprogramowanie - czytamy w money.pl.
Dzięki temu edukatorzy będą mogli pomagać zainteresowanym osobom z zaznajomieniem się z nowymi technologiami oraz w podnoszeniu ich kompetencji cyfrowych.
Jak wynika z Indeksu Cyfryzacji Gospodarki (Digital Intelligence Index Polska zajmuje 34. miejsce pod względem digitalizacji gospodarki. Wyprzedzają nas m.in. Litwa i Łotwa.
Cyfryzacja
– Przed nami kolejne etapy cyfryzacji – uważa Aleksandra Trapp, Head of Culture and Trends w Infuture.instutute. – Dziś bowiem na to, w jaki sposób funkcjonujemy, także biznesowo, ma wpływ wiele różnych czynników, nie tylko technologicznych, ale i społecznych, środowiskowych, ekonomicznych czy regulacyjno-politycznych – przekonuje.
– Prawdziwa transformacja jest wtedy, kiedy uda nam się przeprowadzić przez nią ludzi, a to zadziało się na razie w bardzo małym stopniu – dodaje Jowita Michalska, założycielka i ambasadorka Digital University.
Jak przekonuje, ludzie wciąż są zagubieni i boją się zmian, a edukacja technologiczna cały czas przed nimi. Ekspertka zaznacza jednak, że ważna jest także znajomość technologii i otwartość na to co ona przynosi. To jedna z kluczowych umiejętności na rynku pracy przyszłości.