Wielki powrót kultowej aplikacji. Niebawem będzie można ściągnąć Winampa

Winamp

Winamp święcił tryumfy pod koniec lat 90. i we wczesnych latach 2000. Teraz wstyd przyznać, ale w tamtym okresie naturalnym było nielegalne pobieranie muzyki z internetu, którą następnie odtwarzano właśnie za pomocą programu.

W 2017 roku ukazała się internetowa wersja Winampa 2.9. Można z niej skorzystać do dziś. Na stronie https://webamp.org/ dostajemy odtwarzacz razem z sentymentalnym, rozpikselowanym pulpitem.

Jednocześnie w Radionomy - firmie odpowiedzialnej za Winampa - trwały prace nad przygotowaniem zaktualizowanej wersji programu. W październiku 2018 roku doszło jednak do wycieku wersji 5.8, którą potem twórcy zdecydowali się udostępnić na swojej stronie internetowej. Od tej pory w temacie Winampa nie słychać było nic.

Wielki powrót?

Jak podają instalki.pl, wszystko wskazuje na to, że Radionomy w końcu zrealizuje swoje wielkie plany wskrzeszenia programu. Strona winamp.com została przeprojektowana, a w ubiegłym tygodniu opublikowano nowe logo odtwarzacza. Witryna pozwala zapisać się do beta testów nadchodzącego, nowego wydania.

Z treści zamieszczonych na stronie można wywnioskować również, że Winamp zamierza walczyć z tym, z czego przed laty był kojarzony najbardziej. Nie będzie to już typowy program do odtwarzania “piratów” - niewykluczone, że będzie szedł w kierunku serwisu streamingowego.