Prezes PiS "widziałby" Adama Glapińskiego w roli prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Przyznaje jednak, że to nie od niego zależy ta decyzja.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu portalowi Interia. W rozmowie przyznał, że widziałby Glapińskiego w obecnej roli w drugiej kadencji. – Ale to decyzja prezydenta, a nie moja. Naprawdę, mamy w Polsce system demokratyczny i funkcjonuje on tak, jak powinien – podkreślał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Kaczyński dodał, że z Glapińskim znają się przeszło 30 lat, "ale nie zmienia to faktu, że często różnili się poglądami". Przypomnijmy, że Adam Glapiński był wiceprezesem Porozumienia Centrum, pierwszej partii założonej przez Jarosława Kaczyńskiego na początku lat 90.
Kaczyński: Stopy procentowe mogły być podniesione wcześniej
W rozmowie z dziennikarzami Interii Kaczyński przyznał, że w rządzie uważano, że podnieść stopy procentowe należało wcześniej niż uczyniła to Rada Polityki Pieniężnej (RPP).
Przypomnijmy, że od października br. RPP podnosiła stopy procentowe już 3 razy, co dało łączną podwyżkę referencyjnej stopy procentowej o 1,65 pp. W ten sposób urosła z historycznie niskiego poziomu 0,1 proc. do poziomu 1,75 proc.
– [Glapiński – red.] miał po prostu inne zdanie, które zresztą jest dziś potwierdzane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i inne organizacje międzynarodowe, wskazujące, że decyzja o podwyżkach stóp była podjęta w dobrym momencie – przyznał Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zasugerował, że powinny nastąpić kolejne podwyżki stóp. – U nas były już trzy podwyżki stóp. Sądzę, że będą kolejne, choć to tylko moja sugestia, wpływ na decyzje jest żaden – przyznał.
Przypomnijmy, że w maju 2016 r. prezydent Andrzej Duda zgłosił kandydaturę Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa polskiego banku centralnego. Został on powołany przez Sejm RP na prezesa NBP 10 czerwca 2016 r. Urząd objął 21 czerwca 2016 r. po zaprzysiężeniu przez Sejm RP. Pod koniec czerwca, po sześciu latach, kończy się kadencja prezesa NBP. Może zostać przedłużona o kolejne sześć.