
Reklama.
Księgowi krytykują Polski Ład
Z księgowymi rozmawiali dziennikarze "Pulsu Biznesu". Jak przekonują, odwrócenie wprowadzonych już zmian będzie bardzo trudne.– Wycofanie się teraz z Polskiego Ładu byłoby zbyt skomplikowane. Trzeba pilnie przeanalizować ustawę, doprecyzować ją oraz opracować wytyczne jak interpretować poszczególne przepisy. Księgowi mają z tym ogromny problem. Za błędy grożą im sankcje karno-skarbowe – mówi Anita Gołębiewska, dyrektor w firmie CashDirector.
– W trakcie roku podatkowego nie należy działać na szkodę podatnika. Pozostaje doprecyzowanie wadliwych przepisów – dodaje Beata Boruszkowska, szefowa Krajowej Izby Biur Rachunkowych.
Jednocześnie specjaliści załamują ręce nad poziomem chaosu wprowadzonym przez rządzących. – Ta reforma to przykład instrumentalnego traktowania podatników. Jest niezrozumiała, napisana na kolanie, przeprowadzona w zawrotnym tempie. Śmiem twierdzić, że posłowie nie mieli pojęcia, za czym głosują. Skąd mieli to wiedzieć, skoro nie wiedzą tego sami autorzy ustawy – krytykuje Justyna Jakubiak, doradca podatkowy i księgowa.
Sen z powiek spędzają księgowym kary finansowe, których ich zdaniem trudno będzie uniknąć. Mimo zapewnień polityków, że nie poniosą konsekwencji za ewentualne błędy, obawiają się, że za pięć lat – czyli w czasie, jaki ma fiskus na skontrolowanie firmy – nikt nie będzie o tym pamiętał.
Czytaj także: Księgowy - zawód wysokiego ryzyka
Przypomnijmy, w styczniu księgowi dowiedzieli się z mediów, że to oni są winni nieprawidłowości związanych z naliczaniem wynagrodzeń nauczycieli. Takie stwierdzenie padło z ust wiceministra nauki i edukacji Dariusza Piontkowskiego. Na antenie Telewizji Republika stwierdził, że księgowi "nie do końca zrozumieli, jakie są zasady nowego systemu podatkowego".Zareagowało na to Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, które w wydanym 7 stycznia oświadczeniu sprzeciwiło się tym oskarżeniom, podkreślając, że wielokrotnie apelowali o rozważne i stopniowe wprowadzanie przepisów, z którymi jako pierwsi muszą mierzyć się właśnie księgowi.
"Trudności związane z funkcjonowaniem nowych rozwiązań podatkowych oraz płacowych od 2022 r. są raczej dowodem na niejasność przepisów i są skutkiem ogromnego pośpiechu przy ich przygotowywaniu oraz wdrożeniu" - wskazywało stowarzyszenie.