Budynek dawnej synagogi w Poznaniu od dawna nie było odnawiany. Latami mieścił się tam basen miejski, potem pomysłu na wykorzystanie obiektu i pieniędzy zabrakło… aż do niedawnej sprzedaży budynku. Teraz ma tam powstać hotel marki Hilton.
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Oficjalny profil miasta Poznań na Facebooku wskazał, że budynek synagogi stracił sakralny charakter w czasie II wojny światowej, a teraz ma szanse zostać odnowiony – jako 100-pokojowy Harmony Hotel, marki Curio by Hilton.
Jak pisze serwis e-hotelarz.pl, miejsce to zostało odkupione przez Gminę Żydowską jeszcze w 2002 r. ale było odnawiane przez bardzo długi czas. Przywrócenie synagogi jako obiektu sakralnego nie było możliwe, bo społeczność Żydów w Poznaniu jest stosunkowo niewielka. Powstał też plan przekształcenia budynku w Centrum Judaizmu i Dialogu lecz kosztowałoby ono 50 mln zł – na to też nie udało się zebrać pieniędzy.
Do 2011 r. działał tam basen miejski, bo taki charakter nadali konstrukcji jeszcze Niemcy. W 2013 r. wydzierżawiono nieruchomość poznańskiej firmie Capital Budownictwo 2 i podpisano umowę o zarządzanie hotelem z Hiltonem.
Plany na dobre zaczęły się się jeszcze w 2017 roku, choć nie udało się wtedy uzyskać finansowania na projekt. W 2019 r. budynek w końcu odkupiła warszawska spółka Omers. Obecnie projekt znajduje się na etapie ostatnich modyfikacji projektowych przed rozpoczęciem budowy – wskazuje zaangażowana w inicjatywę firma doradcza Fortech Consulting.
Curio by Hilton to tzw. soft brand istniejący pod Hilton Worldwide od 2014 r. Obiekty pod tą marką mają być "starannie wyselekcjonowanymi, oryginalnymi i niepowtarzalnymi hotelami o własnym charakterze. Są one częścią tkanki miasta, w którym się znajdują: odzwierciedlają istotę i ducha miejsca lokalizacji".
"Wielka szkoda, że hotel zamiast placówki edukacyjnej, muzeum lub centrum międzykulturowego. Smutny koniec synagogi poznańskiej. Wiwat kasa! Nareszcie, cały czas się zastanawiałem kiedy to ruszy. Baseny pływackie tylko zdewastowały ten obiekt. Na nic nie będę narzekać – bo już było tyle prób ogarnięcia tego obiektu, który obecnie wygląda zwyczajnie dramatycznie. Szkoda tego obiektu! Tam nauczyłam się pływać!" – komentują mieszkańcy pod wpisem Miasta Poznań.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Zabór to niewielka wieś nieopodal Zielonej Góry. Na terenie byłego kościoła ewangelickiego w miejscowości jak gdyby nigdy nic działa ... sklep Groszek.
– (To był) pomysł szefowej, by jakoś wykorzystać nieruchomość. Wcześniej był tu magazyn, potem nic tu nie było. A teraz mamy sklep – wyjaśniła dziennikarzom Money.pl sprzedawczyni Groszka.
Otoczenie jest niczego sobie – punkt handlowy znajduje się bowiem w przedsionku świątyni z lat 30. XX wieku. Powstała, gdy Zabór był jeszcze niemieckim Saaborem. Co na to mieszkańcy miejscowości?
– Przez lata kościół stał pusty. Więc dobrze, że zrobili tam ten sklep – uważa mieszkająca w miejscowości seniorka.
Jak przekazała, w miejscowości działa parafia katolicka, a czynny kościół znajduje się bardzo blisko tego, w którym działa Groszek.