Referencyjna stopa procentowa to obecnie 3,5 proc. – i już mocno daje się to we znaki kredytobiorcom. Części z nich, przez raty rosnące w dramatycznym tempie, grozi widmo utraty domów. A co, jeżeli w przyszłym roku stopa urośnie prawie dwukrotnie? Takie są przewidywania ekonomistów ING Banku Śląskiego.
Zdaniem ekonomistów ING Banku Śląskiego, Rada Polityki Pieniężnej podniesie główną stopę referencyjną do 6 proc. w 2022 r. i będzie kontynuować podwyżki stóp w 2023 roku - do 7,5 proc. Ma to być odpowiedź na "uporczywie wysoką inflację".
Główny ekonomista ING Rafał Bernecki zaznacza, że jest to scenariusz ostrożnościowy, a docelowy poziom stóp procentowych w Polsce w przedziale 5-10 proc. jest szerokim przedziałem.
–Warto przygotować się na to, że dekada niskich stóp skończyła się i przed nami czas wyższych stóp i wyższej inflacji. Nie tak wysokich, jak w latach 70-tych, ale wyższych niż wyceniają to w tej chwili rynki finansowe – podsumowuje.
Jak przypomina forsal.pl, Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński informował, że RPP będzie kontynuować podwyższanie stóp procentowych na kolejnych posiedzeniach, przy czym istnieje możliwość odbywania decyzyjnych posiedzeń Rady – w razie potrzeby – nawet dwa razy w miesiącu.
Stopy procentowe a rata kredytu
W przypadku kredytu na 25 lat, o marży 2,2 pp. i równej racie oraz przy założeniu, że kredytobiorca ma przed sobą 300 rat i pełny okres spłaty:
przy kwocie kredytu 200 tysięcy złotych jego rata w marcu 2022 wynosi 1359 złotych wobec 888 złotych w październiku 2021. Jeżeli założyć podwyżkę stóp procentowych do 5 proc., jego miesięczna rata wyniesie 1465 złotych.
przy kwocie kredytu 500 tysięcy złotych jego rata w marcu 2022 wynosi 3398 złotych wobec 2220 złotych w październiku 2021. Jeżeli założyć podwyżkę stóp procentowych do 5 proc., jego miesięczna rata wyniesie 4092 złotych.
Nasze punktowe prognozy to jest docelowy poziom stóp ok. 7,5 proc. w roku 2023-2024. Następnie w 2024 roku zakładam, że stopy będą niższe, gdyż 2024 rok może być słabszy, jeśli chodzi o PKB – tam wydarzy się tzw. dziura euro, czyli rok, w którym jest mniej środków unijnych. Więc poziom stóp będzie w 2024 roku pewnie o 2 lub 3 pkt proc. niższy.