INNPoland_avatar

Kredytobiorcy zapłaczą. Stopy procentowe ostro w górę

Konrad Bagiński

06 kwietnia 2022, 14:59 · 3 minuty czytania
Rada Polityki Pieniężnej pod wodzą prezesa Narodowego Banku Polskiego po raz siódmy (od października 2021) podniosła stopy procentowe - tym razem o 100 pb. Oznacza to, że stopa referencyjna wzrośnie z 3,5 proc. do 4,5 proc.


Kredytobiorcy zapłaczą. Stopy procentowe ostro w górę

Konrad Bagiński
06 kwietnia 2022, 14:59 • 1 minuta czytania
Rada Polityki Pieniężnej pod wodzą prezesa Narodowego Banku Polskiego po raz siódmy (od października 2021) podniosła stopy procentowe - tym razem o 100 pb. Oznacza to, że stopa referencyjna wzrośnie z 3,5 proc. do 4,5 proc.
RPP pod wodzą prezesa Glapińskiego znów podniosła stopy procentowe Wojciech Olkusnik/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Stało się - Rada Polityki Pieniężnej, kierowana przez zamienionego w jastrzębia Adama Glapińskiego po raz siódmy podniosła stopy procentowe. Tym razem RPP postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 1,00 pkt. proc do poziomu:


  • stopa referencyjna 4,50 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 5,00 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 4,00 proc. w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 4,55 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 4,60 proc. w skali rocznej.

Jak wzrosną kredyty?

Podwyżka stopy referencyjnej z 3,5 proc. do 4,5 proc. spowoduje bardzo różny wzrost rat - podkreśla Jarosław Sadowski z Expandera. Dużo zależy od tego jak długi jest okres spłaty i jaka jest kwota zadłużenia. Dla przykładu przy kwocie kredytu 300 000 zł rata wzrośnie o 199 zł, jeśli okres spłaty wynosi 30 lat i o 153 zł, jeśli 10 lat.

Warto jednak pamiętać, że to już siódma podwyżka stóp, a banki aktualizują oprocentowanie kredytu raz na 3 miesiące lub raz na 6 miesięcy. Dlatego, jeśli aktualizacja odbędzie się obecnie, to wzrost raty będzie dużo wyższy niż to wynika tylko z kwietniowej podwyżki.

Dla przykładu weźmy kredyt udzielony w październiku 2021 r. na kwotę 300 000 zł na 30 lat. Jeśli oprocentowanie jest oparte o WIBOR 3M, to rata początkowo wynosiła 1 283 zł, po 3 miesiącach wzrosła do 1 687 zł, a po kwietniowej aktualizacji wyniesie 2 132 zł. To efekt tego, że WIBOR 3M wynosi już 4,84 proc., a więc przewiduje już podwyżki stóp, które mogą zostać wprowadzone przez RPP w kolejnych miesiącach.

Jeśli taki kredyt miał oprocentowanie oparte o WIBOR 6M, to rata wzrośnie dopiero po raz pierwszy – z 1 296 zł od razu do 2 182 zł.

Niestety wiele wskazuje na to, że to nie koniec i stopy dalej będą rosły. Notowania kontraktów terminowych sugerują, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy WIBOR 3M może wynieść 6,25 proc., a WIBOR 6M aż 6,5 proc.. W takim przypadku raty opisanych wyżej kredytów wzrosłyby odpowiednio do 2 426 zł i 2 476 zł.

W przypadku nowo udzielanych kredytów skutki podwyżek nieco łagodzą obniżki marż kredytowych. Dla kredytu z najniższym dopuszczalnym wkładem własnym (10 proc.) średnia marża spadła z 2,87 proc. na początku października 2021 r. do 2,48 proc. obecnie. Stawka WIBOR 3M w tym czasie wzrosła jednak z 0,24 proc. do 4,84 proc.. Mimo niższej marży oprocentowanie i tak wzrosło więc z 3,11 proc. do 7,32 proc.

Ze względu na podwyżki stóp procentowych i rekomendację KNF dotyczącą sposoby wyliczania zdolności kredytowej, bardzo mocno spadnie dostępność kredytów hipotecznych. Para uzyskująca łącznie 6000 zł netto dochodu jeszcze we wrześniu 2021 r. mogła liczyć na kredyt w wysokości 553 tys. zł. Po kwietniowej podwyżce ta kwota może spaść do ok. 314 tys. zł.

Dlaczego RPP podnosi stopy?

Jednym z bodźców do systematycznego podnoszenia stóp jest ogłoszony przez Główny Urząd Statystyczny poziom inflacji, wynoszący w marcu 2022 roku 10,9 proc. Wpływ na wysoki odczyt tego wskaźnika mają m.in. wysokie ceny surowców, które w ostatnim czasie jeszcze bardziej poszybowały w górę, oraz konflikt zbrojny w Ukrainie.

- Obecnie większość polskich kredytobiorców posiada kredyty oparte o zmienną stopę procentową – WIBOR®. Na wysokość ich rat wpływa bezpośrednio poziom stopy referencyjnej, kształtowanej przez RPP. Zatem każdy z kredytobiorców z niecierpliwością oczekuje tego, co wydarzy się w środę. Znaczna część posiadaczy kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem jest już „zmęczona” cyklicznymi podwyżkami stóp, które coraz trudniej zaplanować w domowym budżecie - mówi Jakub Kucharek z Lendi.

Za mocniejszymi podwyżkami stóp procentowych w Polsce i dłuższym utrzymywaniem się ich na wysokim poziomie przemawia również polityka fiskalna. Bardziej zdecydowanej odpowiedzi ze strony banku centralnego wymaga nie tylko rosnąca inflacja, ale również plan dalszej ekspansji fiskalnej. 

– Gdy rząd zwiększa wydatki, by nie dopuścić do utrwalenia się wysokiej inflacji, bank centralny musi mocniej i na dłużej podnieść stopy procentowe. Zresztą na całym świecie pojawia się coraz więcej oznak, że w procesach gospodarczych najpierw pandemia, a później rozpętana przez Rosję wojna dokonują zmian, które od banków centralnych wymagać będą bardziej rygorystycznej polityki. Cały proces może potrwać nie kilka kwartałów, ale nawet wiele lat. Innymi słowy: era historycznie rzecz ujmując bezprecedensowo taniego pieniądza, która na całym świecie trwała od globalnego kryzysu finansowego, gwałtownie chyli się ku końcowi – wyjaśnia Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.