Najwięksi zwycięzcy podwyżki stóp procentowych. Banki zarabiają krocie
Kredytobiorcy cierpią przez wysokie raty, a bankowcy liczą zysk. Ten jest rekordowy i może osiągnąć nawet 25 mld złotych.
Reklama.
Kredytobiorcy cierpią przez wysokie raty, a bankowcy liczą zysk. Ten jest rekordowy i może osiągnąć nawet 25 mld złotych.
Jak pisał na koniec marca dziennikarz "Business Insidera" Maciej Rudke, sektor bankowy po dwóch miesiącach 2022 r. odnotował wzrost przychodów o 29 proc. rdr. "Dzięki podwyżkom stóp przychody rosną dużo mocniej niż łącznie koszty działania i ryzyka. Zysk netto: 4,1 mld zł, dwa razy więcej niż rok temu" – poinformował.
"Z ciekawostek: koszty odsetkowe po lutym to 2 mld zł, czyli banki wydały trochę więcej na odsetki od depozytów (rok temu 2 mld zł kosztów odsetkowych było po 6 miesiącach)" – napisał na Twitterze.
Jak podaje "Business Insider", dzięki podwyżkom stóp oraz trzymaniu kosztów w ryzach (zarówno operacyjnych, finansowania jak i ryzyka), sektor bankowy w całym 2022 r. może wypracować nawet 20-25 mld zł zarobku netto. "Byłby to najwyższy wynik w historii" – czytamy.
W środę 6 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej, kierowana przez jastrzębia Adama Glapińskiego po raz siódmy podniosła stopy procentowe. Tym razem RPP postanowiła podwyższyć stopy procentowe NBP o 1,00 pkt. proc do poziomu:
Dla przykładu weźmy kredyt udzielony w październiku 2021 r. na kwotę 300 000 zł na 30 lat. Jeśli oprocentowanie jest oparte o WIBOR 3M, to rata początkowo wynosiła 1 283 zł, po 3 miesiącach wzrosła do 1 687 zł, a po kwietniowej aktualizacji wyniesie 2 132 zł. To efekt tego, że WIBOR 3M wynosi już 4,84 proc., a więc przewiduje już podwyżki stóp, które mogą zostać wprowadzone przez RPP w kolejnych miesiącach.
Jeśli taki kredyt miał oprocentowanie oparte o WIBOR 6M, to rata wzrośnie dopiero po raz pierwszy – z 1 296 zł od razu do 2 182 zł.