Największy samolot świata – ukraiński An-225 Mrija – jednak zostanie zbudowany na nowo. Po tym jak jednostkę zniszczył atak wojsk rosyjskich los tytanicznego samolotu wydawał się przypieczętowany. Szef państwowego koncernu Ukroboronprom zadeklarował jednak, że samolot powstanie na nowo.
Jak pisze PAP, dyrektor państwowego koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom Jurij Husiew zadeklarował, że ukraiński samolot "Marzenie" jednak odrodzi się z popiołów.
– Prowadzimy rozmowy z międzynarodowymi partnerami. Chcemy pozyskać odpowiednie środki finansowe i przyciągnąć światowe korporacje, które pomogą w odbudowie samolotu. Maszyna zostanie wyposażona w bardziej nowoczesne rozwiązania technologiczne – wyjaśnił Husiew, cytowany przez agencję UNIAN.
Samolot został zdewastowany po ataku rosjan na ukraińskie lotnisko, gdzie stacjonowała gigantyczna jednostka. Jak się okazuje, pojawiły się nowe nadzieje na odbudowę An-225 Mrija.
– Nasi specjaliści zachowali projekt oraz dokumentację naukowo-techniczną, dlatego są zdania, że podczas odbudowy maszyny można będzie wykorzystać m.in. kilka zachowanych silników – dodał ekspert.
Husiew wskazał, że strata "Marzenia" była dużym ciosem dla Ukrainy. Samolot to najpotężniejszy transportowiec świata, z 240 rekordami na karku. Mrija mógłby wykonywać wiele logistycznych zadań dla wojska. Obecnie misje te wykonują inne jednostki Antonowa.
Największy samolot świata zniszczony przez Rosję
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, zaledwie przed tygodniem Ukraińcy nie widzieli szans, by An-225 Mrija znów latał.
19 kwietnia przedstawiciele Państwowej Służby Lotniczej Ukrainy i ukraińskiego producenta samolotów Antonow przyjechali na zniszczone lotnisko Hostomel, aby przeprowadzić ocenę uszkodzeń samolotu An-225. Wniosek z inspekcji był smutny – naprawa wraku maszyny nie wydawała się możliwa.
An-225 Mrija, największy samolot na świecie, został zniszczony w wyniku ataku rosyjskich wojsk na lotnisku Hostomel.
Czytaj także:
Nazwa maszyny - Мрiя – w języku ukraińskim oznacza "marzenie". I tym właśnie była dla miłośników lotnictwa, którzy śledzili jej loty i wizytowali lotniska, na które przylatywała. Ten sześciosilnikowy samolot transportowy produkcji radzieckiej, pochodził z biura konstrukcyjnego Antonowa. Był to nie tylko największy używany, ale również najcięższy w historii samolot. Zbudowano tylko jeden egzemplarz (budowy drugiego nie ukończono).
Mrija służyła do przewożenia olbrzymich ładunków. Kilka razy lądowała w Polsce, budząc przy tym wielkie zainteresowanie. Miłośnicy lotnictwa z całej Polski przyjeżdżali w tym celu na przykład podrzeszowskie lotnisko Jasionka.
Strona Ukraińska klikakrotnie deklarowała już, że Mirja zostanie odbudowana. Takie zapewnienia płynęły m.in. ze strony linii Antonov. Koszt operacji szacowano na nawet 3 mld dolarów. Jak podano w komunikacie: "Ukraina zrobi wszystko, żeby te prace opłaciło państwo-agresor".