Koniec majówki oznacza też ważną zmianę dla kierowców. Od 4 maja samochody muszą posiadać specjalną naklejkę, która będzie uprawniać pojazd do wjazdu do strefy czystego transportu. Bez odpowiedniego upoważnienia na szybie ryzykujemy mandat do 500 zł.
Rozporządzenie ws. wzoru nalepki dla pojazdów uprawnionych do wjazdu do strefy czystego transportu zostało podpisane już 31 marca 2022 roku, ale weszło w życie dopiero z dniem 4 maja.
To kolejny krok po starcie zapisów dotyczących tzw. stref czystego transportu (STC) w grudniu 2021 roku. Według nowego prawa każda gmina wyznacza specjalne strefy, do których wjechać mogą jedynie pojazdy spełniające szereg ekologicznych wymagań.
Jeśli nasz samochód się nadaje – dostaniemy zieloną nalepkę w kształcie znaku stop (to znak D-54, oznaczający strefę czystego transportu). Powinniśmy umieścić ją w lewym dolnym roku przedniej szyby. Dodatkowo, jest ona swojego rodzaju biletem i pozwala na wjazd do podobnych obszarów w całej Polsce. Koszt jej otrzymania ma wynosić nie więcej niż 5 zł.
Wymaganiem uzyskania nalepki jest odpowiedni rok produkcji samochodu oraz rodzaj paliwa jakiego używa. Znajduje się też na niej numer rejestracyjny auta oraz informacja o tym, czy pojazd jest wyłączony z któryś stref gminnych.
Rodzaje oznaczeń to m.in.
P – benzyna;
D – diesel;
M – mieszanka paliwowo-olejowa;
LPG – gaz płynny;
CNG, LNG – gaz ziemny;
H – wodór;
EE – energia elektryczna;
BD – biodiesel.
Przepisów lepiej się trzymać, bo konsekwencje są poważne. Art. 96c. Kodeksu wykroczeń mówi: "Kto nie przestrzega zakazu wjazdu do strefy czystego transportu, podlega karze grzywny do 500 złotych". Lepiej więc jak najszybciej wyposażyć się w naklejkę i mieć sprawę z głowy.
Serwis Auto Dziennik przypomina jednak, że samych SCT jeszcze nie ma. Kraków będzie tu najprawdopodobniej pionierem i strefa czystego transportu ruszyć ma tam 1 stycznia 2023 roku. Do strefy wjadą auta z dieslem minimum z normą Euro 3 (rocznik 2001 i nowsze). Już rok później strefa zostanie ograniczona do Euro 4 (2006 i nowsze) a w 2025 wjadą tylko te z Euro 5 (2011 i nowsze).
Warszawa także ma być jednym z pierwszych aglomeracji z SCT. Tam wpuszczone zostaną auta spełniające normę Euro 4 (rocznik 2006 i nowsze), a potem strefa będzie ograniczona do Euro 5 (2011 i nowsze).
Strefy czystego transportu istnieją w prawie, ale ich utworzenie nie było obowiązkowe. Nowe przepisy wskazują, że miasta powyżej 100 tys. mieszkańców dostaną obowiązek ich założenia.
Takich miast jest w Polsce 37. Są to: Warszawa, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Szczecin, Bydgoszcz, Lublin, Białystok, Katowice, Gdynia, Częstochowa, Radom, Toruń, Sosnowiec, Kielce, Rzeszów, Gliwice, Zabrze, Olsztyn, Bielsko-Biała, Bytom, Zielona Góra, Rybnik, Ruda Śląska, Opole, Tychy, Gorzów Wielkopolski, Płock, Dąbrowa Górnicza, Elbląg, Wałbrzych, Włocławek, Tarnów, Chorzów, Koszalin.
Do hipotetycznych stref mogą wjeżdżać pojazdy elektryczne i te napędzane wodorem czy gazem ziemnym. Po zmianach dołączą do nich auta napędzane płynnym LPG i autobusy zeroemisyjne. Dodatkowo w latach 2021-2025 dopuszczone w nich będą pojazdy spełniające normę Euro 4, w 2026-2030 normę Euro 5, a w 2031-2035 - Euro 6.
Sprawa dla samorządów nie jest najpilniejszą, bo sam obowiązek utworzenia stref czystego transportu miałby wejść w życie 1 stycznia 2030 r.