INNPoland_avatar

Historyczna data dla kierowców. Cena benzyny przekroczy dziś 8 złotych

Konrad Bagiński

01 czerwca 2022, 08:57 · 2 minuty czytania
Dziś Orlen po raz kolejny podniósł hurtowe ceny paliw. 7,406 zł - to aktualna cena za benzynę 95 w hurcie. Kupione za tę cenę paliwo po doliczeniu 8 proc. VAT nie może na stacji kosztować mniej niż 8 złotych - i to zakładając, że stacja nie zarobi na sprzedaży ani grosza.


Historyczna data dla kierowców. Cena benzyny przekroczy dziś 8 złotych

Konrad Bagiński
01 czerwca 2022, 08:57 • 1 minuta czytania
Dziś Orlen po raz kolejny podniósł hurtowe ceny paliw. 7,406 zł - to aktualna cena za benzynę 95 w hurcie. Kupione za tę cenę paliwo po doliczeniu 8 proc. VAT nie może na stacji kosztować mniej niż 8 złotych - i to zakładając, że stacja nie zarobi na sprzedaży ani grosza.
Cysterny już wiozą na stacje paliwo po 8 złotych za litr Wojciech Strozyk/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Nowe hurtowe ceny Orlenu nie spodobają się kierowcom. Od dziś benzyna 95 kupiona bez rabatu w hurcie, na stacji musi kosztować minimum 8 złotych za litr. Skąd to wynika? Od 27 maja hurtowa cena 95 w Orlenie (mowa o handlu hurtowym, czyli sprzedaży dla stacji paliw) przekracza 7 złotych. I nie mówimy o groszu czy dwóch ponad 7 złotych. 27 maja owszem, cena wynosiła w zaokrągleniu 7,08 zł, ale od tej pory zdążyła urosnąć do... 7,406 zł.


Co z tego wynika? Jeśli założymy, że stacja benzynowa nie chce zarobić na tym paliwie ani grosza, musi doliczyć do tej ceny jedynie podatek VAT w wysokości 8 proc. To oznacza, że absolutnie minimalna cena na dystrybutorze sięga niemal 8 złotych (dokładnie 7,998 zł za litr).

Faktem jest, że wiele stacji z racji dużych, regularnych zamówień otrzymuje od Orlenu upusty. Są i stacje, które zniżek nie dostają. Z drugiej jednak strony trudno sobie wyobrazić, by kogokolwiek było stać na sprzedawanie produtków z zerową marżą - a stacje są biznesami dość kosztochłonnymi. Mają 24-godzinną obsadę, zużywają dużo prądu, ich obsługa wymaga wykwalifikowanego personelu.

Zauważmy też, że ciągle płacimy za paliwo stosunkowo niski VAT - został on obniżony z 23 na 8 procent. Gdyby Orlen trzymał obecną cenę hurtową i przestał obowiązywać niższy VAT, litr benzyny 95 kosztowałby już nie 8, ale 9,11 zł.

Skąd te ceny?

Obecna sytuacja to wynik utrzymywania się wysokiej ceny baryłki ropy oraz mocniejszego kursu dolara. Złoty słabnie zaś po zakręcenia Polsce kurka gazociągu jamalskiego. Nie da się też nie zauważyć, że na drogiej ropie i wysokich cenach paliwa Orlen zarabia wprost bajecznie. Przypomnijmy, że w pierwszym kwartale 2022 r. Grupa Orlen wypracowała zysk w wysokości 2,8 mld zł. Polski koncern paliwowy ma co świętować, bo to wynik o cały miliard złotych wyższy, niż w tym samym okresie w ubiegłym roku. Na przerobie tony benzyny grupa Orlen zarabiała w pierwszym kwartale 187 dol., czyli o 363 proc. więcej rok do roku i 76 proc. więcej niż w 4 kw. 2021, a na tonie diesla 148 dol., czyli o 80 proc. więcej rok do roku i o 5 proc. więcej kwartał do kwartału Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, w 2021 roku Grupa Orlen osiągnęła najwyższy w swojej historii zysk netto w wysokości 11,2 mld zł. To rekordowy wynik, którego nie odnotowała żadna inna polska spółka w historii.

Sytuacji kierowców nie poprawiają plany UE. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej przedstawiła w środę projekt nowego pakietu sankcji na Rosję. Znalazło się tam m.in. całkowite embargo na import rosyjskiej ropy naftowej. Według von der Leyen UE w ciągu maksymalnie pół roku kompletnie zaprzestać sprowadzania ropy z Rosji.