Inflacyjne jagodzianki nie są słodkie, a nad wyraz gorzkie. Ekonomista Rafał Mundry podzielił się ceną bułki z jagodami ze swojej osiedlowej piekarni. Cena jak można się domyślać – jest zaporowa i jeszcze niedawno można by za nią kupić cały lunch. Skąd się wzięła?
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
"16 zł, Wrocław, piekarnia na osiedlu, dziś, 2 lipca 2022" - napisał na Twitterze ekonomista Rafał Mundry. Prosty wpis szybko wywołał falę krytyki w internecie. "Dla mnie szok. A to nie centrum Wro(cławia), tylko u mnie na osiedlu. Foto zrobiłem 20 minut temu. Jestem w szoku" – dodał w odpowiedzi na komentarz.
W liczącej ponad 530 komentarzy dyskusji pod wpisem dominuje niedowierzanie. Internauci doszukują się żartu czy pomyłki przy cenniku. Mundry dodaje, że to nie cukiernia Gigi – podobno najdroższa i najlepsza w mieście – ale Chleboteka.
Szybko dorzuca jeszcze zrzut ekranu z profilu Make Life Harder, gdzie zobaczyć można drożdżówkę z jagodami za 23 złote.
Zaciekawieni internauci pytają też… czy skusił się na zakup. Ekonomista odpowiada, że dla niego to "cena zaporowa" i dodaje, że nadal wie gdzie drożdżówkę do kawy można kupić za 3-4 złote. Dorzuca też, że za croissanta ten sam przybytek życzy sobie 8 zł, podczas gdy sam niedawno kupił podobny za 5 zł (1,10 euro) w centrum Paryża.
"To nie jest działanie antyinflacyjne, ale jakiś chory wymysł właścicieli. W jednej z najpopularniejszych piekarni we Wrocławiu na pl. Bema drożdżówki podrożały do 3,6 zł" – komentuje jeden z obserwujących.
Inni trzeźwo wskazują zaś, że cena jagodzianki jest znaczna przez wysokie ceny jagód. Jak pisze TVN 24 Biznes, te potrafią już osiągać ceny przekraczające 40 zł za kilogram. Kilogram jagód w hurcie kupimy za ok. 16,50 zł Hurtowym na giełdzie rolnej "Bronisze", ale już za 35 zł na Łódzkim Rynku Hurtowym "Zjazdowa".
Czytaj także: Ciastko za 28 zł to przesada? Prezes cukierni DESEO zdradza, ile zarabia się na słodkich produktach
A może oszczędnie chcecie piec słodkości sami? Na niewiele się to zda, bo jak pisaliśmy w INNPoland.pl, ceny masła też wartko idą w górę. Z najnowszych obserwacji CMR wynika, że sprzedaż tego produktu maleje nawet o kilkanascie procent.
Skąd ten nagły odwrót od masła? Oczywiście, za sprawą najwyższej od 25 lat inflacji Badacze wskazują, że masło to jeden z najmocniej drożejących produktów. W maju 2022 r. jego cena wzrosła aż o 53 proc. rdr w sklepach małoformatowych.
Miksy maślane kuszą klientów supermarketów, ponieważ ich średnia cena za 1 kg wzrosła tylko o 15 proc. "Wygląda zatem na to, że jeśli jakakolwiek kategoria ma zyskiwać na popularności z powodu coraz wyższych cen masła, będą to właśnie miksy maślane" - stwierdzili analitycy.