Cukier stał się tak deficytowym towarem, że niektóre sieciówki zaczęły wprowadzać limity. W Biedronce, Netto i Lidlu na jeden paragon można kupić 10 kg cukru, a w Aldi — tylko 5 kg. W ten sposób sklepy chcą zahamować hurtowe wykupywanie m.in. przez przedsiębiorców.
Jednak to nie jedyny problem z tym towarem. Jeśli już uda nam się znaleźć cukier, to jego cena jest zdecydowanie wyższa niż jeszcze kilka tygodni temu. W jednej z placówek Lidla we Wrocławiu 1 kg cukru białego kosztuje już 4,99 zł. Nieco taniej jest w Dino i Netto, gdzie można znaleźć ten sam produkt za 4,49 zł.
W związku z brakami w asortymencie rządzący już zachęcają handlowców, którym brakuje cukru, do zakupów w Krajowej Grupie Spożywczej. Problem w tym, że w państwowym sklepie ten towar wcale nie jest tańszy — za 1 kg trzeba zapłacić 4,99 zł, choć jeszcze kilka dni temu było to 6,99 zł. Do tego należy doliczyć koszty wysyłki, ponieważ jest to sklep internetowy. Łączna cena? 21,96 zł, a i tak obowiązuje limit 10 kg na jednego kupującego.
Nie da się więc ukryć, że miłośnicy słodkiej kawy czy wypieków muszą więc głębiej zaglądać do kieszeni. Tymczasem okazuje się, że tego problemu nie widać w innych państwach.
Od wczoraj po internecie krąży zdjęcie paragonu z zakupów w greckim Lidlu. Jak podaje portal wiesci24.pl, klient, który wybrał się do tego sklepu, zapłacił za 1 kg cukru białego Diamant 0,72 euro, czyli 3,40 zł. To o 46 proc. mniej niż w polskich sieciówkach i o 105 proc. mniej niż jeszcze kilka dni temu w państwowych sklepie.
Jednak tego typu przykładów jest więcej, o czym informują użytkownicy Twittera. Dokładnie w takiej samej cenie, jak w Grecji, można kupić cukier również w Irlandii. "Chyba wyślę paczkę do Polski" - czytamy w komentarzu autorki wpisu, którą poruszyła różnica w cenie między tym samym produktem sprzedawanym w Polsce i za granicą.
Jednak wcale nie trzeba lecieć do Irlandii, żeby znaleźć dużo tańszy cukier. W Niemczech 1 kg tego samego cukru co w Grecji kosztuje 0,79 euro, czyli 3,73 zł. To ponad złotówkę taniej niż w Polsce.
Jeszcze taniej jest w Belgii. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, 1 kg cukru (choć nie jest to produkt polski), kosztuje w tamtejszym sklepie Aldi zaledwie 0,59 euro. W przeliczeniu na złotówki wychodzi 2,79 zł. To o 78 proc. mniej niż w polskich sieciówkach i aż o 150 proc. mniej niż parę dni temu w Krajowej Grupie Spożywczej.
Tymczasem minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk uspokaja, że już niedługo portfele Polaków odetchną. - Za jakiś czas ten cukier na pewno będzie tańszy — przekonywał wicepremier w rozmowie z "Super Expressem".