Rząd wpadł na nowy pomysł, jak walczyć z niedoborami i wysokimi cenami stali. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin ogłosił, że w Rudzie Śląskiej powstanie nowa stalownia. Inwestycja, która rozpocznie się w przyszłym roku, pochłonie 5 mld zł.
Reklama.
Reklama.
Spółki Skarbu Państwa, na czele z Węglokoksem, wybudują nową stalownię
Koszt inwestycji opiewa na 5 mld zł, ale spółki już zostały dokapitalizowane
Zdaniem Jacka Sasina w obliczu niedoborów i wysokich cen stali niezbędne jest rozwijanie krajowej produkcji
Reaktywacja polskiego przemysłu stalowego. Sasin ogłosił plan
We wtorek minister aktywów państwowych Jacek Sasin uczestniczył w prezentacji projektu Węglokoksu. To właśnie ta spółka ma wybudować nową stalownię w Rudzie Śląskiej o mocy produkcyjnej 1 mln ton stali rocznie.
Jak przekonywał szef resortu, stalownia, która powstanie na terenie dawnej stalowni konwektorowej, ma być nowoczesna i zeroemisyjna. Pojawiają się tam m.in. piece elektryczne, które będą przetapiać złom.
- Jesteśmy zdecydowani, żeby polski przemysł stalowy — ten, który jest w rękach państwa — został odbudowany — przekonywał wicepremier. Skąd ten pomysł? Jak tłumaczył, do opracowania nowego planu inwestycyjnego skłoniła rząd rosyjska agresja na Ukrainie, która sprawiła, że zarówno Polska, jak i cała Europa "znalazły się w zupełnie nowej sytuacji".
- Wielu produktów brakuje, a ceny tych produktów wzrastają. Jednym z nich jest stal — wskazał Sasin. Jak dodał, "dziś w Europie brakuje stali, dlatego tak ważne jest inwestowanie w odbudowę przemysłu stalowego, hutnictwa stali".
To jednak nie wszystko. Sasin przekonywał, że dzięki nowej stalowni "zwiększy się bezpieczeństwo" i "podniesie się konkurencyjność polskiej gospodarki". Jego zdaniem ta inwestycja stworzy nowe możliwości "zagospodarowania terenu i rozwoju pracowników".
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
5 mld zł na państwową inwestycję
Minister przypomniał, że Węglokoks przed laty skonsolidował aktywa hutnicze należące do Skarbu Państwa. W ten sposób uratował je przed bankructwem. - Dzisiaj mamy podjętą strategiczną decyzję [...], aby zainwestować pieniądze i aby odbudować hutnictwo stalowe — tę część, która jest w rękach państwa — podkreślił.
Sasin zdradził, że pierwsze środki już zostały przekazane do spółek hutniczych. "Na dokapitalizowanie" otrzymały 560 mln zł. Jednak cała budowa nowej stalowni pochłonie znacznie więcej pieniędzy - 5 mld zł. Inwestycję sfinansują spółki Skarbu Państwa.
Zgodnie z planem przedstawionym przez wicepremiera, budowa stalowni ma rozpocząć się w przyszłym roku. Koniec inwestycji wyznaczono na 2027 r.
Z szacunków Węglokoksu wynika, że przychody, które nowa stalownia zanotuje z tytułu sprzedaży, wyniosą 4,5 mld zł rocznie. Średnia marża sprzedaży ma wynosić 8 proc.
Obecnie Polska znajduje się na 20. miejscu wśród największych producentów stali na świecie (7,8 mln ton w 2020 r.). Mimo tego jest jednym z największych importerów stali w Unii Europejskiej (UE). Nowa stalownia w Rudzie Śląskiej ma to zmienić.