• W gazecie "Kropka TV" – wydawanej przez Edipresse Polska i dystrybuowanej przez sieć Biedronka ukazała się homofobiczna reklama
• "Nie pozwól, by za plecami nazywali cię gejem" – brzmi tytuł materiału reklamującego środki na potencję
• Wydawca przeprosił za zaistniałą sytuację, a sieć Biedronka wydała oświadczenie w którym "odcina się od homofobicznych treści naruszających godność"

Homofobiczna reklama w "Kropka TV"

"Nie pozwól, by za plecami nazywali cię gejem" – brzmi tytuł artykułu, który ukazał się w "Kropka TV". To popularny magazyn z programem telewizyjnym rozpowszechniany w sieci Biedronka, a wydawany przez Edipresse Polska. Jako pierwszy sprawę opisał serwis Queer.pl.

Sponsorowany materiał ma formę całostronicowego artykułu, dotyczącego środka na potencję – plastrów Eroges. Oprócz homofobicznych fragmentów otwartym pismem pojawia się też słowo p**ał. Inne fragmenty uprzedmiotawiają zaś kobiety – są "laskami", "sztukami" czy "babami" do "zdobycia".

Jak można się domyślić – materiał wywołał niemałe poruszenie wśród internautów.

"To brzmi jak reklama, która się wyświetla, jak zatrzymasz film porno. Stwierdzenie, że facet powinien mieć dużego penisa to patriarchalny sterotyp krzywdzący mężczyzn i wprawiający ich w kompleksy. Penisa w żaden zdrowy sposób nie da się powiększyć, to głównie kwestia genów" – piszą komentatorzy.

Do sprawy odniosło się też oficjalne konto "Kropka TV" w social media. Biedronka wydała zaś oficjalne oświadczenie w tej sprawie i wycofała nakład magazynu ze swoich sklepów.

Sieć Biedronka zdecydowanie odcina się od homofobicznych treści naruszających godność. Jednocześnie podkreślamy, że nie jesteśmy wydawcą Kropki.tv i nie odpowiadamy za treści publikowane przez innych reklamodawców akceptowanych przez wydawcę. W związku z zaistniałą sytuacją, podjęliśmy decyzję o wycofaniu z naszych sklepów całego nakładu numeru zawierającego niezgodne z wartościami naszej firmy treści.Oświadczenie sieci Biedronka

Poseł PiS donosi na Biedronkę do UOKiK

Jak pisaliśmy w INNPolnad.pl, poseł PiS Janusz Śniadek złożył donos na Biedronkę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Chodzi o niedawną próbę otwarcia sklepów w niedzielę.

Jak wynika z pisma Śniadka, do którego dotarł portal dlahandlu.pl, poseł uważa pomysł otwarcia sklepów Biedronki w niedziele niehandlowe za "nie do przyjęcia". W piśmie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta wskazuje kilka powodów i prosi o przeciwdziałanie praktykom sieci będącej własnością Jeronimo Martins. Zdaniem Janusza Śniadka działanie Biedronki oznacza:

• Pogwałcenie równości podmiotów gospodarczych wobec prawa.
• Bezkarność takich poczynań może skłaniać inne sieci handlowe do stosowania analogicznego oszustwa.
• Otwarcie sieci dużych sklepów w niedziele oznacza utratę należnego zatrudnionym tam pracownikom jednego dnia dla rodziny.
• Naruszenie zasad prawa UE.

"W konsekwencji w mojej ocenie sprawa ta narusza fundamenty Państwa i jego skuteczność w regulowaniu stosunków społecznych dla dobra Obywateli" – podsumował poseł w piśmie cytowanym przez dlahandlu.pl.