• Analitycy przeanalizowali, jak kształtują się ceny siedmiu wybranych owoców i warzyw w 94 państwach w porównaniu do stycznia 2022 r.
• Produktem, który podrożał w Polsce najbardziej są pomidory
• Największy średni wzrost cen warzyw i owoców objętych badaniem zarejestrowano w Turcji

Pomidor - lider wśród drożejących produktów w Polsce

Analitycy Picodi.com postanowili sprawdzić, jak zmieniły się ceny wybranych owoców i warzyw w porównaniu do stycznia 2022 r. "Fakt" podaje, że w badaniu uwzględniono ziemniaki, pomidory, cebulę, sałatę, pomarańcze, banany i jabłka. Orientacyjne ceny tych produktów pochodzą z platformy Numebo.com, na której setki tysięcy klientów z całego świata ujawniają ceny produktów i usług.

Średni wzrost wyliczono dla 1 sztuki sałaty i 1 kg pozostałych produktów objętych badaniem. Eksperci przeanalizowali ceny tych owoców i warzyw w 94 państwach, również w Polsce.

Z ich analizy wynika, że w naszym kraju najbardziej podrożały pomidory. Jeszcze w styczniu płaciliśmy za nie średnio 7,65 zł/1 kg, a w lipcu — już 10,27 zł. Oznacza to wzrost o 34,2 proc. w ciągu pół roku.

To niejedyne produkty z tego zestawienia, które podrożały. Jednak podwyżki nie są aż tak rażące jak w przypadku pomidorów. Cena bananów w Polsce podskoczyła z 5,05 do 5,07 zł (wzrost o 0,4 proc.), a sałaty — z 3,72 do 3,80 zł (wzrost o 2,2 proc.).

Z kolei wszystkie pozostałe produkty objęte badaniem potaniały. Zwłaszcza jabłka — w styczniu trzeba było za nie zapłacić 3,91 zł, a w lipcu - 3,65 zł, co oznacza spadek o 6,6 proc. Cebula staniała o 6,2 proc. z 3,39 zł na 3,18 zł, a ziemniaki — o 5,2 proc. z 2,86 zł na 2,71 zł. Natomiast pomarańcze, które kosztowały średnio 5,93 zł, można kupić za 5,71 zł (spadek o 3,7 proc.).

Mimo spadków ostateczne wyliczenia dotyczące cen warzyw i owoców dostępnych na polskim rynku są niekorzystne. Cały koszyk podrożał o 2,1 proc., co plasuje Polskę na 74. miejscu w rankingu. W niektórych państwach wzrosty są znacznie bardziej drastyczne.

Gdzie warzywa i owoce podrożały najbardziej?

Analitycy zarejestrowali najwyższy średni wzrost cen warzyw i owoców w Turcji — aż o 72,2 proc. W tym kraju najbardziej podrożały również pomidory — o 121,6 proc. Nic dziwnego skoro w lipcu inflacja w Turcji wynosiła oficjalnie 79,60 proc. Z nieoficjalnych danych wynika, że jest dwukrotnie wyższa.

Na drugim miejscu tego niechlubnego rankingu uplasowała się Białoruś. U naszych wschodnich sąsiadów ceny warzyw i owoców objętych badaniem podrożały o 33,4 proc. Najbardziej rażący był wzrost cen pomidorów (o 51,9 proc.).

Trzecie miejsce w kontekście największego wzrostu średnich cen całego koszyka przypadł Rosji, gdzie za te produkty trzeba zapłacić o 27,3 proc. więcej niż w styczniu. W tym kraju najbardziej podrożały ziemniaki (o 45,6 proc.).

W których państwach poszczególne produkty podrożały najbardziej? Ceny jabłek podskoczyły najbardziej w Andorze (wzrost o 82 proc.), a bananów — na Białorusi (wzrost o 48 proc.). Z kolei największy wzrost cen pomarańczy (o 50,5 proc.), pomidorów (121,6 proc.), cebuli (73 proc.), ziemniaków i sałaty (po 84 proc.) zarejestrowano w Turcji.

Niemcy ze spadkiem, Litwa i Ukraina z dużym wzrostem

Jak w tym rankingu wypadają nasi sąsiedzi? W Niemczech ceny warzyw i owoców, które uwzględnili analitycy, spadły — choć nieznacznie. Obecnie te produkty są tańsze o 0,1 proc. w porównaniu do stycznia. U naszych zachodnich sąsiadów najbardziej podrożała sałata (o 18,6 proc.).

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na Litwie, która uplasowała się na czwartym miejscu w zestawieniu. W tym kraju ceny produktów objętych badaniem wzrosły o 24,1 proc., a największy skok widać w przypadku ziemniaków (40 proc.)

Niekorzystne są także wyliczenia dla Ukrainy, która zajęła szóste miejsce w rankingu. W kraju, który pod koniec lutego został zaatakowany przez Rosję, średnie ceny warzyw i owoców podskoczyły o 19,9 proc. Największy wzrost zanotowano w przypadku cebuli (60,7 proc.).

Ceny wzrosły też na Słowacji, ale nie jest to wzrost aż tak drastyczny (o 9,8 proc.). W tym kraju najbardziej podrożały pomidory (o 37,2 proc.). Z kolei w Czechach średni wzrost cen badanych produktów wynosi 4,2 proc., a największy wzrost zanotowały także pomidory (o 23,7 proc.).