INNPoland_avatar

3 tys. zł dodatku węglowego. Minister Moskwa zdradza, kiedy trafii na konto

Paweł Orlikowski

15 września 2022, 13:25 · 3 minuty czytania
Za oknem coraz zimniej, zaczyna się czas dogrzewania domów, a grzejący węglem czekają na rządowy dodatek. Minister Moskwa zdradziła, kiedy 3 tys. zł dodatku węglowego trafi na konta.


3 tys. zł dodatku węglowego. Minister Moskwa zdradza, kiedy trafii na konto

Paweł Orlikowski
15 września 2022, 13:25 • 1 minuta czytania
Za oknem coraz zimniej, zaczyna się czas dogrzewania domów, a grzejący węglem czekają na rządowy dodatek. Minister Moskwa zdradziła, kiedy 3 tys. zł dodatku węglowego trafi na konta.
Minister Moskwa apeluje do Polaków: "Nie kupujcie węgla, za kilka miesięcy będzie tańszy" Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • "Pieniądze z Ministerstwa Finansów już są" – zapewnia minister Moskwa, pytana o dodatek węglowy
  • 3 tys. zł ma trafić na konta beneficjentów, padł termin
  • Minister Moskwa zapewnia, że dobiega końca weryfikacja wniosków
  • Rząd zaplanował wydać na ten cel 11,5 mld zł, ale wnioski spływające do samorządów przewyższają tę kwotę

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła w Radiu ZET, że w sezonie grzewczym w Polsce nie zabraknie węgla, gazu, pelletu i prądu. Minister zaapelowała o "uzbrojenie się w cierpliwość".

Jednak sezon grzewczy się rozkręca, a Polki i Polacy martwią się, czy uda się im kupić odpowiednią ilość opału, by wystarczyło na cały sezon. Abstrahując już od cen, które biją kolejne rekordy, co związane jest z wysoką inflacją i kryzysem energetycznym wywołanym agresją Rosji w Ukrainie.

Minister Moskwa zauważyła, że węgiel z importu jest droższy, ale - jak dodała - im go będzie więcej, tym bardziej jego ceny będą spadały.

– Rozumiemy, że każdy chce się zaopatrzyć w polski, tańszy węgiel, ale nie ma takiej możliwości, żeby zaopatrzyć się w niego z zapasem. Kupić już we wrześniu na całą zimę albo na dwie — powiedziała w Radiu ZET minister klimatu.

Padł też apel o "wstrzymanie się" z dużymi zakupami węgla oraz zapewnienie, że węgiel z wydobycia "konsekwentnie" trafia na rynek, a także obietnica, że ceny węgla wraz z jego dostępnością będą spadać, co zdaniem minister "nastąpi za kilka miesięcy, raczej na przełomie roku".

3 tys. zł dodatku węglowego. Kiedy przelewy?

Minister Anna Moskwa została też zapytana w Radiu ZET o to, kiedy można spodziewać się pierwszych przelewów dodatku węglowego. Przypomnijmy, to 3 tys. zł dla grzejących właśnie węglem, a rząd zaplanował w budżecie wydatek na ten cel w kwocie 11,5 mld zł.

– Pieniądze z resortu finansów już są. Pierwsze przelewy pójdą w najbliższych dniach, wojewodowie już zawnioskowali o te pieniądze. Jesteśmy gotowi do wypłaty, ale wiemy, że gminy podjęły działania sprawdzające, w sytuacji, gdy pod jednym adresem jest więcej gospodarstw domowych i wniosków — powiedziała minister Moskwa.

Jak wskazaliśmy, rząd zabezpieczył w budżecie 11,5 mld zł oraz dopisał zasadę złotówka za złotówkę. To znaczy, że jeśli wnioskowana kwota przewyższy zabezpieczone 11,5 miliarda, świadczenia - zgodnie z ustawą - będą pomniejszane.

"Wstępne obliczenia wskazują, że dodatek węglowy może zostać obniżony do wartości około 2200 zł" — podał portal INFOR.pl. Możliwy jest jednak scenariusz znowelizowania ustawy i podniesienia limitu.

Minister Moskwa zapewniła też, że jeżeli gminy dobrze dokonają weryfikacji wniosków, co jej zdaniem się dzieje, to zgodnie z ustawą stanowiącą, że "jeden adres to jeden dodatek", to "jesteśmy po bezpiecznej stronie" i środki zostaną wypłacone w niezmienionej kwocie. "Deklarowane 3 tys. zł to 3 tys. zł wypłaty" — dodała.

A węgla brak

Jednak same pieniądze nie rozwiążą problemu z kryzysem surowcowym. Dane CBOS wskazują, że aż 40 proc. osób ogrzewających domy węglem nie ma w ogóle jego zapasów. A 35 proc., które posiada zapasy, ma go niewiele.

Co więcej, chętnych jest więcej niż pieniędzy. 14 urzędów wojewódzkich przesłało informacje portalowi tvn24.pl, z których wynika, że gminy zgłosiły do tej pory zapotrzebowanie na wypłatę dodatków węglowych na kwotę 15,7 mld zł. To ponad 4 mld zł więcej niż wpisano do ustawy.

Odpowiedzi, co do wnioskowanych kwot, nie nadesłały jedynie województwa: opolskie i łódzkie. Inne wskazały poniższe kwoty:

woj. śląskie - 2,8 mld zł; woj. małopolskie - 1,9 mld zł; woj. dolnośląskie - 1,633 mld zł; woj. wielkopolskie -  1,628 mld zł; woj. podkarpackie - 1,499 mld zł; woj. mazowieckie - 1,4 mld zł; woj. świętokrzyskie - 917 mln zł; woj. pomorskie - 757 mln zł; woj. lubelskie - 715 mln zł; woj. kujawsko-pomorskie - 689 mln zł; woj. podlaskie - 583 mln zł; woj. lubuskie - 544 mln zł; woj. zachodniopomorskie - 423 mln zł; woj. warmińsko-mazurskie - 322 mln zł.

Ustawa o dodatku węglowym przewiduje wypłaty 3 tys. zł, które przysługiwać będą gospodarstwom domowym, których głównym źródłem ogrzewania jest: kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub pelletem, zawierającymi co najmniej 85 proc. węgla kamiennego.

Dodatek będzie zwolniony od podatku i od możliwości zajęcia. Ważnym warunkiem otrzymania dodatku węglowego będzie wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.