Rybę na święta kupisz drogo albo wcale. W niektórych rejonach może zabraknąć karpia
W 2022 r. paragony grozy dostajemy codziennie. Nie inaczej będzie przy zakupie karpia. Jeśli uda ci się go dostać, zapłacisz nawet 30 zł za kg.
Reklama.
W 2022 r. paragony grozy dostajemy codziennie. Nie inaczej będzie przy zakupie karpia. Jeśli uda ci się go dostać, zapłacisz nawet 30 zł za kg.
W 2022 r. za karpia możemy zapłacić rekordowo wysoką cenę – informuje "Dla handlu". Ze względu na wysokie koszty konsumenci kupują ich mniej, a co za tym idzie – mniej ryb pojawia się w sprzedaży.
Przez to niektórzy w tym roku mogą wcale nie kupić karpia na Wigilię. A ci, którym się to uda, dostaną wysoki rachunek. Może to być nawet 30 zł za kg.
Przemysław Urniaż, dyrektor ds. Infrastruktury i Logistyki Stawów Milickich, skomentował sytuację w wywpowiedzi dla portalu "Dla handlu".
Na wyższe koszty produkcji przeklada się inflacja, która nie mogła ominąć cen zboża do karmienia, nawozu, transportu czy wynagodzeń. Dodatkowo hodowcy z tym problemem mają do czynienia od kilku lat, a ryby potrzebują czasu na wzrost. Trudnej sytuacji nie pomoże nawet import z Południa, bo nasi sąsiedzi również się z nią zmagają.
Pod twitterowym wpisem Radia ZET NEWS udzieliło się kilku internautów:
– Uwaga. Rybacy podnoszą marże na karpiach. Czy rząd wprowadził program karp+....?? – Tak, tak, oczywiście... Karp nowym cukrem. Też magicznie zniknie, wróci z limitem, a później pojawi się w nadmiarze tyle, że w 2-3 razy wyższej cenie. Szkoda, bo dużo tych ryb wyląduje przez to na śmietniku.
Wysokimi cenami karpie straszyły już w 2021 r., ale okazuje się, że i tak były niższe niż obecnie. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Przemysław Urniaż powiedział wówczas w rozmowie z "Faktem", że ceny wahają się między 17 a 20 zł za kg, jednak do świąt Bożego Narodzenia z pewnością wzrosną. Problemy, z którymi w 2022 r. mierzy się branża, rozpoczęły się dużo wcześniej. Przez inflację już w zeszłym roku cena karmy dla ryb wzrosła o 50 proc., ale rekord i tak ustanowił nawóz z podwyżką o wysokości 100 proc.
Przemysław Urniaż
dyrektor ds. Infrastruktury i Logistyki Stawów Milickich
Przemysław Urniaż
dyrektor ds. Infrastruktury i Logistyki Stawów Milickich